W ramach 14. kolejki TAURON Ligi LOTTO Chemik Police rywalizował z ITA TOOLS Stalą Mielec.
Chociaż mielczankom nie można było odmówić woli walki, to policzanki przez większość czasu kontrolowały przebieg gry. Dopiero w trzeciej partii mimo efektownego początku policzanki miały problemy, ale po długiej walce na przewagi przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Podopieczne trenera Michora wygrały bez straty seta i wyraźnie awansowały w tabeli. Chemik zrewanżował się jednocześnie za porażkę w Mielcu 1:3.
LOTTO Chemik Police podpisał kontrakt z Julią Orzoł.
22-latka występuje na pozycji przyjmującej. Ostatnie lata spędziła w Stanach Zjednoczonych, gdzie reprezentowała barwy Uniwersytetu Wisconsin. - Po kilku latach przerwy wracam do Polski i czuję sporą ekscytację. Dołączam do jednej z najbardziej utytułowanych drużyn w historii polskiej siatkówki. Bardzo mnie to cieszy i czekam na debiut w Tauron Lidze” - mówi nowa przyjmująca policzanek. W czasach juniorskich Julia Orzoł grała w Wieżycy Stężyca, gdzie trenowała pod okiem Dawida Michora, aktualnego szkoleniowca Chemika.
W ramach 13. kolejki TAURON Ligi MOYA Radomka Radom podejmowała LOTTO Chemika Police.
Podopieczne trenera Michora przez pierwszą część spotkania nie postawiły zbyt wysoko poprzeczki gospodyniom. Mistrzynie Polski przebudziły się jednak w trzecim secie, doprowadzając aż do tie-breaka. W piątym secie gospodyniom udało się uciec spod topora, lecz podział punktów pozostawia wiele do życzenia.
W kolejnej kolejce TAURON Ligi w Policach lokalny Chemik spotkał się z ostatnimi w tej chwili w tabeli kaliszankami.
Pomimo niespodzianki w pierwszym secie, przegranym przez gospodynie, kolejne trzy nie pozostawiły przyjezdnym szans na wyrównaną rywalizację. Policzanki zapisały kolejne 3 punkty. W mecz lepiej weszły kaliszanki, które po udanym ataku Marty Pol prowadziły 4:1. Chemik jednak natychmiast rzucił się do odrabiania strat, wykorzystał błędy rywalek. Atak Dominiki Pierzchały dał remis 6:6. Walki nie brakowało, było dużo przedłużonych akcji. Kaliszanki odbudowały prowadzenie wykorzystując niemoc rywalek w ataku i udanie kontrując, przy stanie 8:12 o czas poprosił Dawid Michor. Nic to jednak nie dało, w ataku szalała Daria Boris (14:8). W polickiej ekipie brakowało rozegrania, a co za tym idzie trudniej było skończyć atak (10:16). Po ataku Martyny Grajber-Nowakowskiej różnica stopniała do czterech oczek (14:18). Kapitan Chemika nie zawodziła w ataku, a dodatkowo zagrywką pracowała Dominika Pierzchała i na tablicy było już tylko 18:20. Końcówka należała jednak do kaliszanek, problemy w przyjęciu miała Anna Fiedorowicz, a przyjezdne nie zawodziły w ataku (24:19). Seta udanym atakiem zakończyła Klara Dite.
Siatkarki LOTTO Chemika Police z bardzo dobrej strony pokazały się podczas spotkania w Opolu. W każdym elemencie przeważały nad UNI Opole obnażając przy okazji każda słabość gospodyń.
To było drugie zwycięstwo policzanek w sezonie, ale pierwsze za trzy punkty. Pozwala im to nieco odetchnąć, jeżeli chodzi o pozycję w tabeli. MVP meczu wybrano Annę Fiedorowicz. Przyjezdne miały trzy oczka zaliczki po atakach Julii Hewelt, a także niemocy Guewe Diouf (5:2). Obydwie ekipy musiały czas powtarzać swoje akcje. Ze zmiennym rezultatem atakowała Katarzyna Zaroślińska-Król, która dwukrotnie została zatrzymana, by po jej ataku UNI zaczęło niwelować straty (11:9). Pracowała w ofensywie Diouf, dając swojej ekipie kontakt (12:11). Grę policzanek napędzały kolejne pomyłki gospodyń w ataku, wysoką skuteczność zachowywała Anna Fiedorowicz (18:12). Mistrzynie Polski kontrolowały przebieg gry. Inauguracyjną odsłonę zakończyły widowiskowo, bo trzema blokami z rzędu. Dwukrotnie zablokowana została Diouf, a w międzyczasie Aleksandra Cygan (25:16).
W 6. kolejce TAURON Ligi LOTTO Chemik Police nie wykorzystał swojej szansy. Choć do Polic przyjechał sąsiad w tabeli, to policzanki nie wygrały nawet seta.
Niemal od początku do końca to Metalkas Pałac Bydgoszcz dyktował warunki na boisku. Bydgoszczanki pewnie wygrały 3:0 i dopisały do swojego konta bardzo cenny komplet punktów, który pozwolił im awansować w zestawieniu TAURON Ligi. Przyjezdne do zwycięstwa poprowadziła Pola Nowakowska, która w trzysetowym spotkaniu zdobyła aż 20 punktów.
Tym razem sensacji nie było, LOTTO Chemik Police, który w tym sezonie musi zaakceptować pozycję underdoga, nie zdołał sprawić drugiej niespodzianki i pokonać MOYA Radomki Radom, Przyjezdne wygrały 3:1, choć nie były to trzy punkty, które łatwo trafiły na ich konto.
3:1 po bloku na Martynie Grajber-Nowakowskiej prowadziły radomianki. Przyjmująca Chemika szybko doprowadziła do wyrównania. Gospodynie jednak stały w roli goniących za sprawą błędów własnych. Skończony atak Julii Hewelt i as oznaczały kolejny remis (5:5). Bardzo dobrze grały w elemencie blok obrona przyjezdne, po kontrach Dagmary Dąbrowskiej zyskały wyraźny impuls. Po chwili ponownie zatrzymana została Grajber-Nowakowska, koncert w polu serwisowym rozgrywała Martyna Piotrowska (10:5). Nie utrzymały jednak poziomu skuteczności i konsekwencji zawodniczki Radomki, po błędzie własnym i asie Grajber-Nowakowskiej miały tylko punkt przewagi (10:9).
Z przyjemnością informujemy, że Klub Piłki Siatkowej Chemik Police S.A. podpisał umowę partnerską z należącą do Totalizatora Sportowego marką LOTTO.
Od sezonu 2024/2025 LOTTO staje się partnerem tytularnym klubu, co stanowi ważny krok w dalszym rozwoju drużyny oraz umacnianiu jej pozycji na arenie sportowej. - Jesteśmy szczęśliwi, że marka LOTTO, należąca do tak prestiżowej i zaangażowanej w sport firmy, jaką jest Totalizator Sportowy, zdecydowała się zostać partnerem Chemika. To dla nas nie tylko wyróżnienie, ale także odpowiedzialność. Liczymy na owocną i wieloletnią współpracę, która przyniesie korzyści zarówno Chemikowi, jak i marce LOTTO - mówi Radosław Anioł, prezes Chemika. |
|