Podział punktów w Lęborku
W 5. serii spotkań III ligi drużyna Świtu Szczecin udała się do Lęborka na mecz wyjazdowy z tamtejszą Pogonią. Pełne emocji spotkanie zakończyło się ostatecznie remisem 3:3 i w konsekwencji podziałem punktów.
Zespół gospodarzy to mistrz IV-ligi Pomorskiej z ubiegłego sezonu, który w dotychczasowych meczach w III lidze w sezonie 2016/2017 był bezkompromisowy, gromadząc na swoim koncie 6 punktów. Świt od początku spotkani przeważał, stwarzając dogodne okazje strzeleckie, jednak zawodnicy ze Szczecina nie potrafili znaleźć sposobu na dobrze dysponowanego Patryka Labudę, bądź też kiedy piłka lądowała w bramce rywali to sędziowie dopatrywali się przekroczenia przepisów przez graczy Świtu. W 37 minucie Pogoń przeprowadziła kontratak, po którym z piłką w polu karnym obrócił się Fabian Słowiński dając sprytnym strzałem prowadzenie miejscowym.
Świt odpowiedział trafieniem w długi róg dobrze dysponowanego tego dnia Krzysztofa Filipowicza. Kiedy wydawało się, że do przerwy utrzyma się wynik 1:1, miejscowi objęli prowadzenie po rzucie rożnym, ku zdziwieniu wszystkich obserwatorów Skolwinianie odpowiedzieli tuż przed przerwą po fenomenalnej akcji dwójkowej Marcina Krystka i Oskara Szczepanika, którą płaskim strzałem obok bramkarza z Lęborka wykończył ten drugi.
Po zmianie stron spotkanie już bardziej się wyrównało, choć nadal optyczną przewagą mieli Szczecinianie. Bramkarz gospodarzy ratował swój zespół przenosząc piłkę nad poprzeczką m.in. po strzale Oskara Szczepanika. Z drugiej strony kapitalną interwencją podczas wykonywania rzutu rożnego przez Pogoń popisał się Kacper Rosa. W końcu kwadrans przed końcem spotkania po przebitce w środkowej strefie boiska sędzia asystent zasygnalizował pozycję spaloną, jednak sędzia Zarwalski z Gdańska pozwolił na kontynuacje gry, z czego skorzystał Mateusz Wachowiak pokonując bramkarza Świtu w sytuacji sam na sam. Kiedy wydawało się, że komplet punktów zostanie z Lęborku jeden z defensorów Pogoni zablokował na linii pola karnego strzał Pawła Krawca ręką. Rzut wolny egzekwował Szymon Kurczak, który traił w poprzeczkę, a odbitą futbolówkę z 16 metra uderzał Paweł Krawiec tak, że ta trafiła pod nogi Kamila Walkowa, który z najbliższej odległości pokonał golkeapera gospodarzy i dał Świtowi punkt, którego zdobycie wydawało się już niemożliwe. Należy też wspomnieć, o chamskim zachowaniu obrońcy gospodarzy, który po odepchnięciu Adriana Kronkowskiego został ukarany czerwoną kratką. Cieszy fakt, że Świtowcy walczą z powodzeniem do końca w drugim meczu z rzędu, jednak wielki niedosyt pozostawia to, że kolejny raz zespół z północnego Szczecina jest lepszy z przebiegu spotkania, ale może zadowolić się jedynie remisem, który jest lepszy aniżeli przegrana, jednak nie wpływa na poprawę pozycji w ligowej klasyfikacji. Za tydzień do Skolwina zawita zespół Jaroty Jarocin, który niespodziewanie uległ w Chwaszczynie 2:0. Pierwsze kolejki pokazały, że rozgrywki III ligi w obecnym sezonie będą znacznie trudniejsze aniżeli przed rokiem, jednak powoduje to również że rywalizacja będzie bardzo zacięta, a przez to ciekawsza dla kibiców odwiedzających stadiony. POGOŃ LĘBORK - ŚWIT SZCZECIN 3:3 (2:2) 1:0 Fabian Słowiński 37’ 1:1 Krzysztof Filipowicz 43’ 2:1 Mateusz Wachowiak 45’ 2:2 Oskar Szczepanik 45+1’ 3:2 Mateusz Wachowiak 75’ 3:3 Kamil Walkow 90+2’ Świt: Rosa - Kołodziejski, Kronkowski, Odlanicki, Wyganowski - Jóźwiak (46’ Walków), Szczepanik G., Ładziak (68’ Kurczak) Szczepanik O., Filipowicz - Krystek (70’ Prokopowicz). Pogoń: Labuda - Musuła, Szałek, Wesserling, Kochanek - Tobiaski, Wardziński, Słowiński, Kłos, Pytlak - Wachowiak. Widzów: 450
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Swit1952 |
|