Remis na koniec jesieni
Remisem 1:1 zakończyło się spotkanie rezerw Pogoni Szczecin ze Świtem Skolwin. Bramkę dla Portowców na koniec rundy jesiennej zdobył Gracjan Jaroch.
Zespół prowadzony przez Pawła Sikorę od początku meczu starał się zdobyć bramkę. Golkipera ze Skolwina starali się zaskoczyć Obst i Bochnak. W 18. minucie Kronkowski uderzał z 30. metrów na bramkę Pogoni. Na szczęście na posterunku był Brzozowski. W pierwszej połowie oba zespoły niewiele stworzyły sobie okazji do objęcia prowadzenia. Skolwinianie mogli objąć prowadzenie po strzale Krystka, ale futbolówka minęła słupek.
Po przerwie granatowo-bordowi ruszyli do ataku. Portowcy prowadzenie objęli w 71. minucie. Gracjan Jaroch mimo asysty obrońcy Świtu uderzył na dalszy słupek bramki i nie dał szans na obronę Rosie. Zespół rezerw Pogoni prowadził krótki, bo 6. minut później zespół ze Stołczyna doprowadził do remisu, a Brzozowskiego pokonał Michał Kołodziejski. Dzięki porażce bezpośredniego sąsiada w tabeli, Polonii Środa Wielkopolska z KS-em Chwaszczyno podopieczni trenera Sikory przerwę zimową spędzą poza strefą spadkową.
Paweł Sikora, szkoleniowiec Pogoni II Szczecin: - Podejrzewam, że z boku ten mecz nie był ładny. Jednak z obu stron nie zabrakło zaangażowania i determinacji. Takie spotkania są potrzebne młodym zawodnikom. Talent talentem, ale przez zaangażowanie i charakter piłkarz walczy do ostatniej minuty. Jestem zadowolony z nich. Nie zakończyliśmy pojedynku zwycięstwem, ale remisem. Ten punkt w ostatecznym rozrachunku może być ważny. Mamy koniec rundy. Życzę tym młodym, bo liga jeszcze się nie skończyła, aby któryś z nich zadebiutował w Lotto Ekstraklasie. Może ktoś dostanie szansę. Biorę poprawkę, że jesteśmy młodą drużyną. Jednak w każdym spotkaniu walczymy, jesteśmy zdeterminowani i tworzymy ładne akcje. Technika i taktyka to obecnie standard, a niektórym zawodnikom w Polsce brakuje charakteru. U nas jest jego sporo. Artur Maliński, drugi szkoleniowiec Świtu Skolwin: - Dla nas - po ostatnich niepowodzeniach i czterech meczach z rzędu przegranych - była to nowa sytuacja. Po raz pierwszy zdarza mi się coś takiego przy pracy z tym zespołem. Nie ukrywamy, że nastawialiśmy się na trzy punkty, ale jak się nie da wygrać, to trzeba zremisować i cieszyć się z tego. Widzę progres, bo byliśmy zaangażowani - od linii defensywnej do ofensywnej. Straciliśmy bramkę po kontrze, ale odbudowaliśmy się. Zdobyliśmy również gola, który dał nam remis. Na pewno łatwiej się gra, jak się prowadzi. To daje sporo pewności siebie. Zarówno u zawodników, jak i sztabu szkoleniowego przeszły czarne myśli, ale wiedzieliśmy, że musimy gonić. Udało się i dowieźliśmy remis do końca. 1:0 - Gracjan Jaroch - 71' 1:1 - Michał Kołodziejski - 77' Pogoń II Szczecin: Patryk Brzozowski - Patryk Adamczuk, Jakub Kuzko, Michał Stańczyk, Jędrzej Kujawa - Sebastian Kowalczyk (25' Rafał Maćkowski), Robert Obst, Tomasz Borucki, Seiya Kitano (52' Krystian Peda), Mateusz Bochnak - Gracjan Jaroch
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/pogonszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|