Rottweilery ponownie lepsze od Wilków
Nie udał się rewanż King Wilkom Morskim Szczecin za porażkę 82:91 z pierwszej części sezonu z Anwilem Włocławek. Podopieczni Marka Łukomskiego przegrali 80:86 i na trzech wygranych z rzędu zakończyła się ich seria zwycięstw. Katem szczecinian okazał się eks-Wilk Paweł Leończyk (21 pkt., 4 zb., 1 as.), który mimo że spotkanie rozpoczął na ławce rezerwowych poprowadził Rottweilery do czwartej kolejnej wygranej.
Wilki Morskie bardzo dobrze rozpoczęły spotkanie. Po rzutach wolnych Sworda i trafieniach Kikowskiego prowadziły 6:0. Co prawda na chwilę goście z Kujaw nie tylko wyrównali a objęli także prowadzenie, to jednak przez większość otwarcia dominowali gospodarze. Po kolejnej serii akcji zespołowych i rzutów prowadzili oni 23:15.
W drugiej kwarcie swój rytm odnalazł Anwil a dokładniej Paweł Leończyk, który w bardzo krótkim czasie zdobył siedem oczek z rzędu. Ponieważ podobnym wyczynem popisał się Taylor Brown, to jednak miejscowi schodzili na przerwę przy trzy punktowym prowadzeniu. Trzecia kwarta to był najgorszy moment w meczu podopiecznych Marka Łukomskiego. Zanotowali oni dwa przestoje. Po pierwszym z nich goście wyszli na prowadzenie i skutecznie je powiększali. Miejscowi do meczu powrócili za sprawą Dutkiewicza i Robbinsa, ale kolejny słabszy moment 'watahy' wykorzystał Leończyk, McCray i Dimitriew dzięki czemu przed decydującą odsłoną Rottweilery miały dziewięć oczek przewagi. W czwartej kwarcie ambitnie grające Wilki walczyły o odmienienie losów spotkania. Najpierw Brown, potem Kikowski i Michał Nowakowski zmniejszyli straty, jednak aby postawić kropkę nad i brakowało 'tego czegoś'. Gdy już szczecinianie zbliżyli się na oczko, to nie potrafili przechylić szali na swoją stronę. Natomiast w odpowiedzi Nemanja Jaramaz trafił za trzy, dzięki czemu goście zyskali przewagę większa niż jedno posiadanie. W końcówce rzutami wolnymi nie tylko obronili ją a także powiększyli o dwa oczka. King Wilki Morskie Szczecin - Anwil Włocławek 80:86 (25:20, 16:18, 15:29, 24:19) King Wilki Morskie: Paweł Kikowski 18, Taylor Brown 16 (6 zb.), Marcin Dutkiewicz 13, Michał Nowakowski 11 (3x3), Russell Robinson 11 (3x3), Zach Robbins 6, Robert Skibniewski 2 (11 as.), Craid Sword 2, Szymon Łukasiak 1 Anwil: Paweł Leończyk 21, Michał Chyliński 18 (4x3), Nemanja Jaramaz 18 (5 zb.), Kamil Łączyński 9 (3x3), Toney McCray 9, Fiodor Dmitriew 5 (5 zb.), Josip Sobin 3, Kacper Młynarski 2, James Washington 1, Rafał Komenda 0
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Kawaler |
|