Stargard lepszy w meczu na szczycie
W zaległym meczu 18. kolejki grupy 2 A klasy stargardzka Unia pokonała na własnym boisku trzeci zespół ligi - Dąb Dębice 2:1. Dwie bramki dla podopiecznych Franciszka Mikuckiego zdobył Radosław Drozd, zdobywając tym samym swoją 26 i 27 bramkę w sezonie.
Już pierwsze minuty meczu zwiastowały dużo walki pomiędzy obiema ekipami. Po jednym z rzutów rożnych do piłka dopadł Piotr Begol, próbował wymusić rzut karny, jednak sędzia nie dał się nabrać. Goście swoich szans upatrywali w długich zagraniach z linii defensywnej bądź bocznych sektorów boiska w kierunku napastników. Próby podań bez problemu stawały się łupem defensorów Unii. Dąb grał bardzo twardo dlatego też sędzia bardzo często musiał używać gwizdka. Zawodnicy Unii również nie odstawiali nogi, co w konsekwencji przyniosło 4 żółte kartki dla "Unitów". Podopieczni trenera Mikuckiego swoich szans szukali także po stałych fragmentach gry. W okolicach 20. metra faulowany był Mariusz Świderski, jednak strzał Radka Drozda z rzutu wolnego minął bramkę przyjezdnych. Pierwsza połowa meczu zakończyła się sprawiedliwym, bezbramkowym remisem. Na drugą połowę stargardzianie wyszli bez zmian w składzie. Od początku tej części spotkania chcieli narzucić swój styl gry. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W okolicach dwudziestego metra od bramki gości, zagranie ręką dostrzegł arbiter spotkania. Do piłki podszedł Radosław Drozd i sprytnym strzałem umieścił piłke w siatce. Mimo protestów zarówno zawodników jak i trenera z Dębic, sędzia słusznie uznał bramkę. "Unici" nie poprzestali na atakach i zdominowali środek boiska.Przyjezdi także mieli swoje sytuacje i po jednej z kontr bardzo poważnie zagrozili bamce Grzegorza Warchałowskiego. Jednak bramkarz stargardzian w ładnym stylu obronił próbę przelobowania. W 60. minucie boisko opuścili dwaj Mariusze- Zawadzki i Świderski. W ich miejsce pojawili się odpowiednio Grzegorz Frąckowiak i Marcin Pustelnik. Szczególnie ten drugi wydatnie przyczynił się do zwycięstwa. To po jego dośrodkowaniu, na piąty metr z boku boiska, niekryty Radosław Drozd strzałem głową po raz drugi wpisał się na listę strzelców dając dwubramkowe prowadzenie. Pięć minut później trzecią zmianę przeprowadził Franciszek Mikucki. Zmęczonego Jakuba Sprusińskiego zastąpił Marcin Gregorek.Dąb chciał za wszelką cene zdobyć kontaktowego gola,lecz stoperzy gospodarzy nie pozwalali na zbyt wiele. Unia umiejętnie utrzymywała się przy piłce, próbując stwarzać sobie okazję do podwyższenia wyniku. Dobrych sytuacji nie wykorzystali Drozd, Sprusiński i Kaźmierczak. I Dąb doczekał się swojej bramki w tym spotkaniu , drugiej minucie doliczonego czasu gry, po błędzie Grześka Warchałowskiego bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego zdobyli goście i to było wszystko na co stać było przyjezdnych. Do końca meczu wynik się nie zmienił i to stargardzianie mogli cieszyć się ze zdobycia bardzo cennych 3 punktów. Unia - Warchałowski - Nadachewicz,Grochala,Wasielewski,Begol - Czerniak,Świderski (60 Pustelnik),Zawadzki (60 Frąckowiak) Sprusiński (70 Gregorek) - Kaźmierczak Drozd relacjďż˝ dodaďż˝: radziuagm10 |
|