Pro-Team o włos od sensacji w Gardnie
Wynik meczu oczywiście jest niespodzianką, chociaż o mały włos nie stałby się sensacją.
Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, ale to żarczynianom udało w 40. minucie wyjść na prowadzenie. W drugiej odsłonie Grot całkowicie przejął kontrolę nad piłką. Obraz dominacji nie zmienił się nawet wtedy, gdy w 54. minucie przyszło im grać po czerwonej kartce w dziesięciu za dwie żółte. Gościom pozostało się tylko rozpaczliwie i szczęśliwie bronić oraz liczyć na sporadyczne wypady. Im bliżej końca tym większa desperacja towarzyszyła poczynaniom miejscowym.
Niestety w tym dniu zawodziła skuteczność. Kapitalnie bronił też debiutujący na bramce Arkadiusz Kącki. W końcówce jego brat Marek, który wszedł z ławki rezerwowych, mógł dwukrotnie podwyższyć rezultat. Ostatni akord należał jednak do gospodarzy, którzy skutecznie egzekwowali rzut wolny w 94 minucie meczu, stąd zamiast sensacji mieliśmy jedynie niespodziankę.
Proteamowcy tym razem zgromadzili przyzwoity skład. W pierwszej jedenastki brakowało jedynie 3 zawodników (Leśniak, Stryczek i Wojtek Mierzwiak). Tym składem spokojnie mogliby sprawić jeszcze niejedną niespodziankę. Za tydzień grają na wyjeździe w Mieszkowicach, gdzie z pewnością kolejny raz nie będą faworytem.
�r�d�o: www.e-widuchowa.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: ewiduchowa |
|