Pogoń gromi
Piłkarze Pogoni Szczecin pokonali w sobotni wieczór na własnym boisku faworyzowanego Lecha Poznań i dostarczyli swoim kibicom mnóstwo radości. Ten ligowy klasyk niezależnie od tego, które miejsca zajmują dane zespoły zawsze budzi wiele emocji. Tak też było i tym razem. Do Szczecina dotarła spora grupa kibiców Lecha, która oficjalnie wybierała się na wycieczkę aby zwiedzić legendarną fabrykę 'paprykarzu szczecińskiego', nieoficjalnie zaś pojawiła się na stadionie przy Twardowskiego. Humory poznaniakom popsuli podopieczni Kosty Runjajca, którzy bezwzględnie wypunktowali Lecha, wygrywając 3:0.
Lepiej jednak zaczęli przyjezdni. Już w czwartej minucie bowiem przed szansą stanął Amaral, który wychodził sam na sam z Załuską, ale ofiarna interwencja Huberta Matyni zażegnała niebezpieczeństwo. Kolejne sytuacje stwarzali Portowcy, po jednej z nich Majewski oddał minimalnie niecelny strzał i piłka odbiła się od słupka. Co się odwlecze to nie uciecze mówi stare przysłowie. W 22. minucie piłka po dośrodkowaniu z rzutu rożnego trafiła pod nogi Podstawskiego, który posłał ją w kierunku bramki. Futbolówka odbiła się od poprzeczki i zatańczyła w siatce bramki rywali. Kilka minut później bardzo dobrą okazję do podwyższenia wyniku zmarnował Adam Buksa, który oddal niecelny strzał z najbliższej odległości. W 35. minucie Lech przejął piłkę po błędzie Łukasza Załuski i był blisko odrobienia strat. Na szczęście w ostatniej chwili pojawił się Matynia, który zażegnał niebezpieczeństwo. Sześć minut później gospodarze cieszyli się z drugiego gola. Ponownie Majewski wrzucał piłkę w pole karne z rzutu wolnego, tym razem jednak szczęśliwym strzelcem został Dwali.
W 60. minucie w końcu udało się trafić do bramki rywali Adamowi Buksie. W 88. minucie przed szansą stanął Kowalczyk, jednak młody szczecinianin przestrzelił w dogodnej sytuacji. W doliczonym czasie gry honorowe trafienie mogli zapisać na swoje konto przyjezdni, ale kapitalna interwencja Załuski pokrzyżowała im szyki. Pogoń Szczecin - Lech Poznań 3:0 (2:0) Bramki: Podstawski (22'), Dwali (41'), Buksa (60') Żółte kartki: Wasielewski Pogoń: Załuska - Matynia, Dwali, Walukiewicz, Niepsuj (David Stec 78’) - Podstawski, Drygas, Kowalczyk, Majewski (Spas Delev 84’), Kozulj - Buksa (Michał Żyro 84’) Lech: Burić - De Marco, Rogne, Goutas - Kostewycz, Trałka, Tiba (58' Jóźwiak), Wasielewski, Jevtić (67' Jevtić) - Gytkjaer, Amaral (58' Makuszewski)
�r�d�o: wlasne
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|