Jednym radość, drugim smutek
Błękitni Stargard zremisowali na wyjeździe z Ruchem Chorzów i zapewnili sobie utrzymanie w II lidze. Trzeci spadek z rzędu zanotowali 14-krotni mistrzowie Polski, Niebiescy. Chorzowianie przystępowali do sobotniej potyczki z nikłymi szansami na pozostanie w II lidze. Nie zdominowali jednak początku spotkania. Dopiero w 20. minucie Ruch mógł wyjść na prowadzenie. Piotr Giel podał na dziesiąty metr do Wojciecha Kędziory, którego strzał pewnie zatrzymał Mariusza Rzepeckiego. Kilka minut później to Piotr Giel stanął przed szansą. Na szczęście dla gości z bliskiej odległości nie zdołał pokonać uderzeniem głową bramkarza Błękitnych.
W 30. minucie Niebiescy wyszli z dobrą kontrą, ale znów pomylił się Wojciech Kędziora. Chorzowianie zaczęli przeważać, jednak po chwili to goście mogli ich skutecznie skontrować. Mateusz Kwiatkowski przejął piłkę i ruszył na bramkę Ruchu. Tuż przed szesnastką podał do wbiegającego z lewej strony Michała Cywińskiego, który przegrał pojedynek z Dawidem Smugiem. W 44. minucie odważnie w pole karne gości wpadł Lucjan Zieliński, którego wślizgiem sfaulował Junpei Shimmura. Z jedenastki uderzył Tomasz Foszmańczyk, ale piłkę po jego strzale nogami odbił Mariusz Rzepecki.
W 54. minucie bramkarz Błękitnych po raz drugi został bohaterem swojej drużyny. Mariusz Rzepecki przejął piłkę po rzucie rożnym i szybkim wykopem uruchomił Mateusza Kwiatkowskiego. Ten wygrał pojedynek szybkościowy z Robertem Obstem, a następnie pewnie pokonał bramkarza Ruchu posyłając piłkę między jego nogami. Niebiescy już po chwili znaleźli się w polu karnym stargardzian, jednak nie potrafili wyrównać. Ta sztuka udała im się w 61. minucie. Cztery minuty wcześniej gola na 2:0 mógł zdobyć Przemysław Brzeziański, lecz przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Ruchu. Do remisu doprowadził celną główką Łukasz Wiech. W 77. minucie z ostrego kąta huknął Wojciech Kędziora. Znów dobrze w bramce spisał się Mariusz Rzepecki. W doliczonym czasie gry kąśliwie zza szesnastki przymierzył Błażej Starzycki, jednak Ruch uratował Dawid Smug.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|