Do trzech razy sztuka...
Iskra Białogard spadkowicz z IV Ligi ZZPN jak wiadomo zaczął swój sezon w nowej V Lidze KOZPN od dwóch falstartów i porażek z Lechem Czaplinek 0-1 oraz Sławą Sławno 1-5.
Obie porażki poniesione na własnym stadionie. Dlatego też w trzecim spotkaniu na własnym stadionie z beniaminkiem tej ligii drużyną Calisii Kalisz Pomorski drużyna Iskry Białogard chciała bardzo wygrać, by opuścić do tej pory zajmowane niewdzięczne ostatnie 17 miejsce w ligowej tabeli tzw. Czerwonej latarni. Mecz Iskra - Calisia rozegrany został 1 września o godzinie 11:00 i mimo dwóch wcześniejszych porażek białogardzkiej drużyny przyciągnął na Stadion Iskry sporo kibiców.
Pierwsza połowa meczu to zdecydowana przewaga drużyny gospodarzy oraz wiele składnych akcji, a także strzałów na bramkę drużyny gości. Niestety w pierwszej połowie mimo posiadanej przewagi Iskra nie zdobyła gola, a pierwsza połowa zakończyła się wynikiem bezbramkowym 0-0. Druga połowa meczu to jeszcze bardziej zdecydowana przewaga Iskry, która zaczęła się z mocnym akcentem w postaci gola Piotra Pokucińskiego już w 46 minucie meczu. Później napór drużyny Iskry był coraz większy i kolejne gole były tylko odłożone w czasie, gdyż drużyna Calisii momentami popełniała kardynalne błędy w ustawieniu oraz w przyjęciu piłki, a czasami się sama prosiła o kolejne stracone gole. Drużyna Iskry po strzelonym golu na 1-0 grała swoje chwilowo spuszczając z tonu dała pograć drużynie Calisii, która bądź co bądź walczyła jak umiała i w tym fragmencie gry oddała 2 strzały choć z gatunku tych za 6 punktów w rugby. Później ponownie Iskra pokazała lwi pazur i w krótkim odstępie czasu zdobyła dwa gole. Wpierw nowy zawodnik Iskry Karol Sochaj podwyższył wynik na 2-0, a Calisia jedynie oddała po tym golu strzał obok bramki. Później kolejna składna akcja Iskry lecz niestety bez powodzenia, gdyż bramkarz gości obronił strzał. Ale już chwilę później był bez szans po strzale Damiana Lisiaka, który podwyższył wynik na 3-0 dla Iskry. Po tym golu jeszcze Iskra oddała jeden strzał celny obroniony przez bramkarza gości. Ale to właśnie do drużyny gości należał ostatni akcent w tym meczu, którzy wykorzystali chwilę nieuwagi oraz rozluźnienia drużyny Iskry i oddali swój pierwszy i jednocześnie ostatni swój celny strzał na bramkę gospodarzy zamieniając go na honorowego gola ustalając tym samym wynik spotkania na 3-1. Iskra w trzecim spotkaniu odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w lidze z Calisią Kalisz Pomorski 3-1 (0-0). I tym samym awansuje na 10 miejsce w tabeli po rozegranych wszystkich sobotnich spotkaniach.
ďż˝rďż˝dďż˝o: ALLSTARS/WŁASNE
relacjďż˝ dodaďż˝: ALLSTARS |
|