Po dwóch porażkach z rzędu przełamały się siatkarki Chemika Police. Mistrzynie Polski pewnie rozprawiły się z Eneą PTPS Piła 3:0 (25:18, 25:14, 29:27). Początek spotkania to wyrównana walka i nieznaczna przewaga zespołu gości, który na pierwszą przerwę techniczną schodził prowadząc 8:6. Policzanie po raz pierwszy wyszły na prowadzenie po skutecznym ataku Bianki Busy 11:10. Od tego momenty gospodynie zaczęły nabierać rozpędu. Pilankom nie pomogły dwie przerwy techniczne przy wynikach 15:12 i 18:12. Policzanki utrzymały przewagę i wygrały seta po punktowym ataku Sanji Gammy 25:18.

Drugą partię od udanej akcji rozpoczęły przyjezdne. Był to jednak miły złego początek. Policzanki zdobyły sześć oczek z rzędu i prowadziły 6:1. Marharyta Azizova asem serwisowym zmniejszyła straty do wyniku 10:7, ale policzanki znów zdobyły punkty w serii i prowadziły 13:7. Chemik zdemolował swoje rywali w tej partii. W końcówce nie do zatrzymania była Iga Chojnacka, a kropkę nad i postawiła Bianka Busa 25:14.

Trzecia partia była najtrudniejszą do wygrania dla mistrzyń Polski. Marharyta Azizova siała spustoszenie swoją zagrywką i pilanki objęły prowadzenie 10:7. Co więcej po kilku kolejnych akcjach prowadzenie przyjezdnych wzrosło do wyniku 19:12. Wydawało się, że kibice będą świadkami kolejnej partii, ale tak się nie stało. Chemik popisał się skutecznym pościgiem, a zespół gości zmarnował szansę na powrót do gry. Ostatecznie policzanki wygrały trzecią partię na przewagi 29:27.

Chemik Police - Enea PTPS Piła 3:0 (25:18, 25:14, 29:27)

Chemik: Bianka Busa 16, Martyna Grajber 11, Iga Chojnacka 11, Martyna Łukasik 7, Chiaka Ogbogu 7, Sanja Gamma 2, Justyna Łukasik 1, Slajdana Mirković 1, Natalia Mędrzyk 1, Aleksandra Krzos, Agnieszka Bednarek, Marlena Pleśnierowicz

Enea: Olga Strantzali 11, Marharyta Azizova 9, Anna Stencel 8, Klaudia Kaczorowska 5, Aleksandra Trojan 3, Paulina Szpak 3, Paula Słonecka, Monika Kacprzak, Kamila Kobus, Izabela Lemańczyk, Patrycja Chrzan, Anna Pawłowska, Julia Piotrowska

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne