Stargardzianie mają za sobą pierwszy remis w tym sezonie. W sobotę rozegrają mecz z ostatnim z beniaminków. Błękitni na własnym boisku zmierzą się z rezerwami Lecha Poznań. Te swoim awansem sprawiły sporą niespodziankę w minionym sezonie. Poznaniacy na drugoligowym froncie zbierają cenne doświadczenie.

Rezerwy Kolejorza spisują się w obecnych rozgrywkach nieźle. Dorobek Lecha II Poznań to sześć zwycięstw, dwa remisy oraz osiem porażek, bramki 20:24. Podopieczni Rafała Ulatowskiego zapłacili frycowe w pierwszej kolejce, kiedy to przegrali na wyjeździe z Olimpią Elbląg 4:0. Zespół rezerw Lecha Poznań następnie potrafił odnotować cenne zwycięstwa, jak 4:2 z Elaną Toruń czy ostatnie 3:0 z Bytovią Bytów.

Lech Poznań od lat słynie z bardzo dobrej pracy z młodzieżą. Awans rezerw na szczebel centralny to kolejny ważny element w kreowaniu nowym talentów. Bezcenne doświadczenie na drugoligowym szczeblu zbierają tacy piłkarze jak Eryk Kryg (19 lat), Bartosz Bartkowiak (19 lat), Jakub Kamiński (17 lat) czy Karol Smajdor (18 lat). Ważnym ogniwem w młodej drużynie jest doświadczony Grzegorz Wojtkowiak. 35-latek dyryguje i podpowiada młodszym kolegom.

Stargardzianie będą faworytem w potyczce z poznańska drużyną. Zespół utrzymuje bliski kontakt z pierwszą szóstką. Błękitni powalczą o szóste z rzędu zwycięstwo przed własną publicznością.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne