Rega przegrywa po bramkach samobójczych
Rega Trzebiatów zagrała dziś po raz pierwszy w sezonie przed własną publicznością. Domowa inauguracja jednak nie będzie dobrze wspominana przez piłkarzy oraz kibiców trzebiatowskiej drużyny. Gospodarze przegrali z Iną Goleniów 0:3 po dwóch samobójczych trafieniach i bramce zawodnika gości Michała Jarząbka.
Już w 1 minucie napastnik Regi Igor Duńczak po znakomitym prostopadłym podaniu Adriana Rutkowskiego wyszedł sam na sam z bramkarzem Iny, lecz za mocno wypuścił sobie piłkę, a sędzia nie dopatrzył się przewinienia ze strony Adriana Hengera. Za dosłownie chwilę przeciwnicy mogli objąć prowadzenie, ale Sylwester Gładysz kapitalną interwencją sparował piłkę za linię boczną. Później po ciekawym początku szybkie tempo meczu niestety spadło. W końcowym fragmencie I połowy najpierw zawodnik gości dobijając strzał kolegi, nie trafił z 5 metrów na pustą bramkę, a za kilka sekund to Rutkowski mógł uszczęśliwić miejscowych fanów. Otrzymał on znakomitą piłkę po dośrodkowaniu z prawego skrzydła od Patryka Łapy, którą następnie z bliska przeniósł nad poprzeczką.
Początek drugiej części spotkania idealnie ułożył się dla Goleniowa. W 58 minucie Michał Jarząbek posłał z rzutu wolnego piłkę w pole karne, lecz Adam Zejfer niefortunnie skierował futbolówkę do własnej bramki (0:1). Taki stan rzeczy spowodował, że Ina cierpliwie czekała na możliwość wyprowadzenia skutecznego kontrataku, a z kolei podopieczni Macieja Kiszkiela próbowali szybko wyrównać. Szansa ku temu nadarzyła się w 70 minucie, gdyż Henger złapał piłkę w ręce po podaniu zawodnika ze swojego zespołu. Strzał po rzucie wolnym pośrednim zatrzymał się na szczelnym i dobrze ustawionym murze. Rega nie odpuszczała i Adrian Rutkowski znalazł się idealnej sytuacji. Mimo iż miał przed sobą tylko bramkarza uderzył tuż obok słupka. Goleniowianie na 10 minut przed końcem meczu wyprowadzili cios odbierający gospodarzom nadzieje na zwycięstwo. Michał Jarząbek sfinalizował szybko wyprowadzoną akcję po przejęciu piłki i w taki oto sposób podwyższył prowadzenie na 0:2. Podłamani piłkarze z Trzebiatowa postawili wszystko na jedną kartę, rzucając wszystkie siły do ataku. Dobrze dysponowana Ina nie miała zamiaru sprawić sobie nerwowej końcówki meczu. Po kontrataku zdobyli trzecią i zarazem ostatnią bramkę. Płaskie podanie w okolice dziesiątego metra próbował przeciąć Oskar Marcinkowski, ale próba ta okazała się trafieniem samobójczym i tym samym mecz zakończył wynikiem 0:3 na korzyść zawodników prowadzonych przez Piotra Rasta.
W następnej kolejce Rega zmierzy się z beniaminkiem ligi Flotą Świnoujście. Ina u siebie podejmie Lecha Czaplinek. Warto odnotować, że dzięki dzisiejszej wygranej co najmniej do jutra Goleniowianie będą piastować pozycję lidera. Trzebiatowski zespół z kolei notuje najgorszy od 4 lat start sezonu po dwóch kolejkach, zdobywając ledwie 1 punkt.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: yodastars |
|