Apetyty na wielkie granie
Rozpoczynający się dziś weekend będzie obfitował w Szczecinie w multum wydarzeń, również tych sportowych. Nas wciąż najbardziej interesują wyczyny tenisistów ze światowego turu, którzy rozegrają w piątek ćwierćfinały singla.
Nie zobaczymy w nich Polskich zawodników, a jako ostatni taką szansę stracił wczoraj wieczorem Paweł Ciaś. W meczu dnia uległ bardziej doświadczonemu Jozefovi Kovalikowi 4:6, 0:6. Wynik szczególnie drugiego seta trochę zmartwił miejscowych kibiców, ale jak sam stwierdził po spotkaniu Ciaś, to zwyczajnie nie był jego dzień. Rywal z kolei był cierpliwy i bardzo konsekwentny. To umiejętności gry w tenisie, które wyjątkowo popłacają. W efekcie Kovalik zmierzy się dziś z Constantem Lestiennem w walce o półfinał imprezy. Wszystkie zaplanowane na piątek mecze zapowiadają się ciekawie, choć my wyróżnilibyśmy pierwszy (o godzinie 13:00 na korcie centralnym) jako szczególnie interesujący, bo naprzeciw siebie stanie nr 1 turnieju i sprawca dotychczas największej niespodzianki...
Czyli Albert Ramos-Vinolas zmierzy się z Jeremym Jahnem z Niemiec, który wczoraj popołudniu zaprezentował bardzo solidną formę, zarówno w wymiarze fizycznym jak i mentalnym. Jeśli ją utrzyma, Hiszpanowi łatwo o wejście do półfinału nie będzie.
Po tym spotkaniu na głównym obiekcie pojawią się Taro Daniel z Japonii, który do tej pory nie stracił seta w turnieju oraz Marco Cecchinato (nr 2) mogący pochwalić się takim samym wyczynem. Liczymy więc na wysoki poziom i długie gemy... Inny z pretendujących do wygranej szczecińskiego challengera - Roberto Carballes-Baena zmierzy się z Giudo Andreozzim. Będzie to zatem rywalizacja turniejowej czwórki i piątki. Warto przy tym wspomnieć, że ten drugi wciąż jest w grze podwójnej i kto wie, czy nie zechce sięgnąć po podwójną koronę w Szczecinie. Motywacji zabraknąć mu z pewnością nie powinno. Jako się rzekło debliści też weszli w decydujące fazy turnieju i będą dziś walczyć o sobotni finał. Wśród nich zabraknie naszych reprezentantów, ale nie ma to już w tej chwili większego znaczenia, a kibice gry podwójnej będą mieli okazję oklaskiwać w akcji m.in. takich zawodników jak Andre Begemann czy Andreas Molteni. Plan gier: Kort centralny: godz. 13:00 - Albert Ramos-Vinolas - Jeremy Jahn mecz następny - Taro Daniel - Marco Cecchinato nie przed godz. 17:00 - Jozefovi Kovalikowi - Constantem Lestienne godz. 19:00 - M. Middelkoop/H. Podlipnik-Castillo - J. Lenz/F. Romboli Kort nr 1: godz. 13:00 - Roberto Carballes-Baena - Guido Andreozzi mecz następny - A. Begemann/F. Margea - G. Andreozzi/A. Molteni
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|