Pięć wygranych i jeden remis to bilans piłkarzy Dębu przy ul. Gorzowskiej w tym sezonie Szczecińskiej Klasy Okręgowej. Siódmym przeciwnikiem już w najbliższą niedzielę będzie ekipa Unii Dolice i choć do każdego rywala trzeba podejść z szacunkiem to w otoczeniu kibiców Dębu nikt nie wyobraża sobie kolejnych trzech oczek.

Runda jesienna nieuchronnie zbliża się ku końcowi i jeśli chcemy nadal liczyć się w walce o IV ligę to Unia powinna być dla Nas przysłowiowym 'spacerkiem' choć nie takie sytuacje piłka nożna już widziała…
Niedzielne starcie zaplanowane na 13.30 poprowadzi sędzia Mateusz Łukasiewicz.

Niedzielny rywal Dębu jak do tej pory uzbierał siedemnaście oczek co lokuje ich na dwunastej pozycji. W tym sezonie potrafili jednak urwać punkty chociażby liderowi z Barlinka. Jeśli chodzi o mecze wyjazdowe to z siedmiu dotychczasowych spotkań nie znaleźli z gospodarzami kompromisu. Trzykrotnie wygrywali, czterokrotnie zaś schodzili z placu boju pokonani. Przed tygodniem Unia rozegrać miała spotkanie w ramach XV kolejki z dobrzańską Zorzą jednakże plany pokrzyżował 'słynny' już koronawirus.

Dębnianie zaś w sobotę wybrali się na trudny teren do Gryfina i choć przechodzili już z nieba do piekła to ostatecznie pokonali tamtejszego Energetyka 3:2. I wynik ten cieszy podwójnie bowiem na tamten mecz wybraliśmy osłabieni brakiem paru zawodników i jeśli patrzeć tylko na to to niestety często Nam się takie mecze zdarzają…

Miejmy nadzieję że w niedzielę przeciwko Unii na murawę wybiegnie optymalna jedenastka i udokumentujemy swoją przewagę na boisku.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne, Dąb Dębno