Choć przegrały - zwyciężyły
Nie przemawia za tym wynik, ale tak czują szczecińscy kibice. Piłkarki Olimpii Szczecin uległy w niezwykle emocjonującym, trzymającym w napięciu do ostatnich sekund meczu ze Śląskiem Wrocław 3:4. Szczeciniaki przez całe spotkanie goniły wynik. Przegrywały kolejno 0:1, 1:2 oraz 1:3. Mimo to nie poddawały się, walczyły ambitnie, a w doliczonym czasie gry doprowadziły do remisu 3;3. Były nawet bliskie przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść. Bezwzględnie zasłużyły w sobotę na zdobycie przynajmniej jednego punktu.
Niestety sport bywa brutalny. Ostatnią akcję meczu i powstałe zamieszanie wykorzystały gospodynie, które za sprawą Karoliny Iwaśko objęły prowadzenie i ostatecznie zwyciężyły Olimpię 4-3.
Nie można też pominąć kwestii, że w całym spotkaniu niezwykle skutecznie przeszkadzała obu zespołom, a szczególnie Olimpii sędzia Angelika Gębka. Może jej decyzje nie miały bezpośredniego wpływu na wynik. Jednak sposób ich podejmowania przypominał bardziej losowanie totolotka, aniżeli przemyślaną ocenę boiskowych wydarzeń. WKS Śląsk Wrocław Piłka Nożna Kobiet - Olimpia Szczecin 4:3 (1:1) 1:0 Joanna Wróblewska 3` 1:1 Amelia Bińkowska 43` 2:1 Kamila Czudecka 48` 3:1 Julia Mularczyk 65` 3:2 Kornelia Grosicka 66`(na zdj.) 3:3 Martyna Brodzik 90`+1` 4:3 Karolina Iwaśko 90`+5` Żółte kartki: Czudecka, Wróblewska (Śląsk) - Brzozowska, Grosicka (Olimpia) Śląsk Wrocław: Bocian - Turowska, Tracz, Korda, Żurek (27` Mularczyk), Kulig, Wróblewska, Jurczenko, Czudecka (89` Przelicka), Buś, Iwaśko. Olimpia Szczecin: Pastusiak - Kędzierska (77` Oleksiak), Michalczyk, Brzozowska, Szymaszek (77` Szcześniak), Grosicka (85` Bagińska), Radochońska, Böhm (82` Siwek), Brodzik, Witczak, Bińkowska. Sędzie meczu: Angelika Gębka jako główna oraz Agnieszka Bobowska- Świerzy i Karolina Konsek jako asystentki.
�r�d�o: MKS Olimpia
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|