Gryfice rozgromione w Wałczu
W rozegranym awansem meczu Pomorskiej I Ligi Oldbojów COS OPO Wałcz pewnie pokonał Spartę Gryfice 5:1. Pojedynek czołowej drużyny z ostatnią drużyną w tabeli był jednostronnym widowiskiem i tylko znakomitej postawie swojego bramkarza goście zawdzięczają, że nie wyjechali z Wałcza z dwucyfrówką. Gospodarze walczący o drugie miejsce w tabeli przystąpili do spotkania bardzo zmobilizowani i już w 5 minucie objęli prowadzenie, kiedy to Artur Szapowicz bez problemu wykończył zespołową akcję wałczan.
Piłkarze COS-u dominowali na boisku, stworzyli kilka bramkowych sytuacji (m.in.poprzeczka po strzale popularnego Muszki) ale to goście w 15 minucie niespodziewanie zdobyli gola po zagapieniu się obrony i niezdecydowanej postawie wałeckiego bramkarza. Jednak zawodnicy gospodarzy byli w tym dniu bardzo dobrze dysponowani i tylko kwestią czasu były kolejne gole dla COS-u. Dwie poprzeczki, kilka udanych interwencji golkipera Sparty ale dopiero w 40 minucie Darek Pilip głową zdobywa prowadzenie po dośrodkowaniu Mariusza Gramatyki. W drugiej połowie przewaga wałeckich oldbojów była jeszcze większa. Bardzo dobra gra w środku pola Darka Chudzyńskiego, Darka Barana i Mariusza Muchy powodowała, że co kilka minut kotłowało się w szesnastce Sparty a napastnicy Bukowiny mieli masę okazji do podwyższenia rezultatu. Sami strzelili jeszcze dwa filmowe gole ale najładniejszego zdobył...obrońca gości, który w 75 minucie ,,zdjął pajęczynę" we własnej bramce. Po tym meczu gryficzanie definitywnie pożegnali się z pierwszą ligą a wałczanie mają szansę nawet na zajęcie drugiego miejsca na koniec sezonu. Wiele wyjaśni się już za tydzień, kiedy to w Świdwinie miejscowy Pamet, zajmujący drugie miejsce w tabeli podejmie depczących im po piętach wałczan. relacjďż˝ dodaďż˝: kpt |
|