Pierwsze punkty Olimpii
To nie był dobry mecz w wykonaniu piłkarek Sportis KKP Bydgoszcz. Po trzech triumfach z rzędu podopieczne trenera Adama Górala musiały przełknąć gorycz porażki, ulegając na własnym boisku Olimpii Szczecin 0:1. Dla szczecinianek było to pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.
Już w piątej minucie bydgoszczanki mogły otworzyć wynik spotkania, ale Karolina Majda po dośrodkowaniu z lewego skrzydła Aleksandry Stasiak posłała piłkę nieznacznie ponad poprzeczką. Kolejną bardzo dobrą okazję podopieczne Adama Górala stworzyły sobie w 22 minucie, kiedy to po długim podaniu Stasiak w znakomitej sytuacji znalazła się Aleksandra Witczak. Uderzenie byłej piłkarki Olimpii padło jednak łupem Natalii Radkiewicz. Szczecinianki odpowiedziały 10 minut później strzałem Zuzanny Radochońskiej, który minął jednak bramkę strzeżoną przez Natalię Piątek.
Bez wątpienia najlepszą okazję do zdobycia bramki miejscowe miały w 51 minucie. Po faulu Matildy Victorii Bohm na Martynie Boguszyńskiej sędzia główna pani Michalina Diakow wskazała na „wapno”. Do piłki podeszła sama poszkodowana i… trafiła w słupek. Stara piłkarska prawda mówiąca, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, znalazła swoje potwierdzenie w 61 minucie meczu. Świetnie spisująca się w tym sezonie Natalia Piątek popełniła poważny błąd, wypuszczając piłkę z rąk, tę błyskawicznie przejęła Anaida Shahbazyan i obsłużyła podaniem Natalie Oleszkiewicz, która strzałem z pięciu metrów skierowała futbolówkę do siatki.
Przyznać trzeba, że olimpijki bardzo solidnie zapracowały na to trafienie, ale też prawdą jest, że gospodynie nie zawiesiły im poprzeczki zbyt wysoko. W ich poczynaniach mnóstwo było niedokładności, a co z tego wynika, ich akcje nie były płynne i rzadko kończyły się groźnymi strzałami na bramkę Olimpii. Jednego podopiecznym Adama Górala odmówić nie można: woli walki. Bydgoszczanki ambitnie dążyły do wyrównania, lecz brakowało im precyzji przy wykańczaniu akcji. Tak było choćby w 63 minucie, gdy po rzucie wolnym Boguszyńskiej najpierw strzał Wiktorii Bagińskiej obroniła Radkiewicz, a dobitka Aleksandry Stasiak była niecelna. Kolejną bardzo dobrą okazję Sportis KKP miał w doliczonym czasie gry. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Stasiak główkowała rezerwowa Patrycja Świątek, ale jej strzał obroniła świetnie dysponowana Natalia Radkiewicz. Sportis KKP Bydgoszcz - MKS Olimpia Szczecin 0-1 (0-0) Bramka dla Olimpii: 61’ Natalia Oleszkiewicz Skład Sportis KKP: Piątek - Glinka (84’ Zabłotna), Bagińska (77’ Świątek), Helinska, Andrzejewska - Sokołowska - Witczak, Oleksiak (46’ Boguszyńska), Piechocka (67’ Stępień, 90’ Kujawa), Stasiak - Majda Rezerwowe: Rosińska - Świątek, Zabłotna, Kujawa, Boguszyńska, Stępień Trener: Adam Góral Skład Olimpii: Radkiewicz - Bohm, Kędzierska, Szymaszek, Brzozowska - Shahbazyan (76’ Siwek, 90’ Lipiejko), Brodzik, Radochońska, Garbowska (71’ Szcześniak) - Bissong (90’ Szerszeń), Oleszkiewicz Rezerwowe: Pastusiak - Lipiejko, Michalczyk, Siwek, Szerszeń, Szcześniak Trener: Adam Gołubowski Żółte kartki: Glinka, Boguszyńska, Świątek (Sportis KKP) - Brzozowska (Olimpia) Sędziowały: Michalina Diakow (Wielkopolski ZPN) - główna, Kinga Kwitowska, Aleksandra Mostowska
�r�d�o: sportisfc.com
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|