W piątej serii gier Świtowi Szczecin przyszło się zmierzyć w Toruniu z Elaną na jej terenie. I choć w meczu gole nie padły to nie znaczy, że brakowało w nim emocji.

Początek spotkania był wyrównany, jednak z biegiem czasu to gospodarze przejęli inicjatywę. W 13 minucie świetną obroną przy strzale zawodnika Elany popisał się Piotr Słowikowski, a trzy minuty pózniej zachował się jeszcze lepiej odbijając piłkę zmierzającą do bramki na słupek. Elana przeważała, ale dobrze broniący się Świtowcy nie dali się zaskoczyć, a 5 minut przed przerwą piłka po strzale Adama Ładziaka z dystansu trafiła w spojenie bramki Torunian. Natomiast już w doliczonym czasie gry sporo problemów bramkarzowi z grodu Kopernika Wojciechowi Pawłowskiemu sprawił strzał Damiana Ciechanowskiego, po którym zdołał odbić futbolówkę nad poprzeczkę.

Po zmianie stron to podopieczni Piotra Klepczarka wykreowali więcej sytuacji, ale wciąż brakowało nieco szczęścia, jak chociażby po strzale Jędrzeja Kujawy z rzutu wolnego, po którym piłka trafiła ponownie w spojenie. W 63 minucie po trójkowej akcji Kapelusz-Święty-Ładziak uderzał ten ostatni, lecz zbyt lekko by zaskoczyć goalkeepera Elany. Obie drużyny choć do końca walczyły o zwycięstwo, to nie chciały także rezygnować z zdobyczy choćby 1 punktu, szczególnie w przypadku Świtowców wywalczonego na nie łatwym terenie. W końcówce meczu arbiter odesłał jeszcze na trybuny po czerwonej kartce trenera Elany Rafała Więckowskiego i spotkanie zakończyło się podziałem punktów.

Po pierwszych 5 kolejkach sezonu 2023/2024 Świtowcy mają w swoim dorobku 11 punktów, co plasuje ich na 3. miejscu w ligowej klasyfikacji ze stratą punkty do lidera z Nowych Skalmierzyc. Są jednak także 𝗷𝗲𝗱𝘆𝗻𝗮̨ 𝗻𝗶𝗲𝗽𝗼𝗸𝗼𝗻𝗮𝗻𝗮̨ 𝗱𝗿𝘂𝘇̇𝘆𝗻𝗮 𝘄 𝘀𝘁𝗮𝘄𝗰𝗲!

A już 𝒘 𝒑𝒊𝒂̨𝒕𝒆𝒌 𝟏 𝒘𝒓𝒛𝒆𝒔́𝒏𝒊𝒂 𝒐 𝒈𝒐𝒅𝒛𝒊𝒏𝒊𝒆 𝟏𝟕.𝟑𝟎 zagrają w Skolwinie kolejny mecz ligowy z Unią Solec Kujawski, któremu będzie towarzyszył festyn dla najmłodszych z mnóstwem atrakcji. My już teraz Was serdecznie Z A P R A S Z A M Y!!

𝐄𝐋𝐀𝐍𝐀 𝐓𝐎𝐑𝐔𝐍́ - 𝐒́𝐖𝐈𝐓 𝐒𝐙𝐂𝐙𝐄𝐂𝐈𝐍 𝟎:𝟎

𝐒́𝐰𝐢𝐭: Słowikowski - Remisz, Siwiński, Wojdak, Balcewicz - Kisły, Kujawa (76’ Nowak), Ładziak (76’ Goździk), Ciechanowski - Święty, Kapelusz (82’ Kędziora).