Kolejne zwycięstwo Sarmaty
Trwa znakomita passa piłkarzy Sarmaty. Zespół z Dobrej odniósł swoje kolejne zwycięstwo tym razem pokonując wysoko 7:2 na boisku w Dobrej zespół Stali Szczecin. Trzecie kolejne zwycięstwo i imponujący stosunek bramek w trzech ostatnich meczach 19:3 oraz fakt, że wśród pokonanych zespołów był także lider IV ligi, stawia Sarmatę wśród zespołów, z którymi należy się liczyć w bieżących rozgrywkach. Najtrafniej podsumował ten fakt jeden z gości ze Szczecina, cytuję 'aż strach spotykać się z Sarmatą, bo czy to przy świetle dziennym, czy przy sztucznym, aplikuje swoim rywalom pół tuzina bramek'.
Początek meczu wcale nie zapowiadał, że to Sarmata odniesie tak przekonywujące zwycięstwo. I chociaż w 7' bramkarz Stali znakomitą paradą obronił strzał Krzysztofa Szkupa z rzutu wolnego, to już w 11' silne dośrodkowanie z prawej strony zamienił na bramkę kapitan Stali Dariusz Cupryn. Radość gości trwała jednak bardzo krótko, bo już w 23' Damian Padziński wyrównał na 1:1, a w 29' Piotr Grochulski po dośrodkowaniu z rzutu rożnego silnym strzałem głową podwyższył wynik na 2:1 dla Sarmaty. Taki wynik utrzymał się do przerwy.
Początek II połowy zaczął się od mocnego uderzenia piłkarzy Sarmaty, na 3:1 w 49' podwyższył, będący ostatnio w bardzo dobrej formie Krzysztof Szkup, a w 54' czwartą bramkę dla Sarmaty strzelił Łukasz Olechnowicz. Następne minuty to szczęście i nieszczęście zawodników Stali: szczęście, gdy w 63' Łukasz Bobko strzelił druga bramkę dla Stali, nieszczęście gdy jeden z jego kolegów podwyższył wynik na 5:2 dla Sarmaty. Końcówka meczu to dwie kolejne bramki dla Sarmaty, w 82' Damian Padziński uzyskał swoją drugą bramkę w tym meczu a w 90' jego zmiennik 18-letni Maciej Garliński uzyskał swoją pierwszą bramkę na boiskach IV ligi i ustalił wynik meczu na 7:2 dla Sarmaty. Mimo wysokiego i zasłużonego zwycięstwa Sarmaty trzeba przyznać, że wbrew wynikowi młody zespół Stali zaprezentował się zwłaszcza w I połowie w miarę przyzwoicie. Ale żeby wygrać mecz trzeba stworzyć sytuacje bramkowe i umieć je wykorzystać. A w tej sztuce znacznie skuteczniejszy był Sarmata.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne, estan52
relacjďż˝ dodaďż˝: estan52 |
|