Unicar-Hutnik dotarł na spotkanie z debiutantem Dynamo Bosman osłabiony brakiem kilku podstawowych graczy.
Przede wszystkim można było spodziewać się problemów z formacją ataku z powodu braku najlepszego strzelca Szczecińskiej Ligi Piłkarskiej Szóstek - Grzegorza Guni. Boisko zweryfikowało jednak wszystkie obawy fanów 'pomarańczowych'. Zespół Dynamo Bosman wyszedł na to spotkanie wyraźnie wystraszony swoich rywali - przedstawicieli IV ligowego Hutnika Szczecin. Już w pierwszych 20 minutach sukces Unicaru-Hutnik stał się sprawą zamkniętą. Wspaniała dyspozycja Skiby oraz Białeckiego, którzy strzelili kolejno po osiem i siedem bramek i zespół Dynamo z nadzieją czekał na ostatni gwizdek sędziego Pawła Mateńki. Unicar-Hutnik wygrał zasłużenie i wysoko bo, aż 19:4. Przy takiej dyspozycji Skiby i Białeckiego, popularny 'Gunar' musi jak najszybciej pojawić się w ekipie Hutnika bo może przegrać wyścig o koronę króla strzelców SLH.

UniCar-Hutnik - Dynamo Bosman 19:4 (7:1)

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne