Jest w nas sportowa złość
Artur Skowronek, trener Pogoni: - Jest w nas dużo sportowej złości, bo stworzyliśmy sobie naprawdę czyste sytuacje do zdobycia gola. Żałuję, że w taki sposób przegraliśmy. Żałuję też podyktowanego rzutu karnego, ale tę decyzję zostawię do analizy tym, którzy oceniać będą to wydarzenie. Z tego, co dowiaduję się, rzutu karnego nie było. Z ławki też tak to wyglądało. Moi podopieczni zostawili serce na boisku. Dążyliśmy do zwycięstwa od pierwszej do ostatniej minuty, bo po to tu przyjechaliśmy. Musimy się szybko pozbierać, bo za piękną grę punktów się nie przyznaje, a są one nam potrzebne, by odbijać się w tabeli.
Marcin Brosz, trener Piasta: - Liczyliśmy, że spotkanie będzie bardzo ciężkie. Razem z Portowcami awansowaliśmy do ekstraklasy, ale zarówno my i jak i szczecinianie wzmocniliśmy się, dlatego nie da się porównać tych drużyn do tych sprzed kilku miesięcy. Z przekroju całego spotkania trzeba powiedzieć, że był to trudny bój. Cieszymy się, że zapunktowaliśmy. Jednym z atutów, których dzisiaj nie mieli goście, był doping od pierwszej do ostatniej minuty. Spotkanie było atrakcyjne dla kibiców - szybkie.
ďż˝rďż˝dďż˝o: Łukasz Kasprzyk / PogonSzczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: WpV |
|