3:1 po raz trzeci
Portowcy wygrali kolejną sparingową potyczkę przed nowym sezonem. Pogoń trzeci raz z rzędu zwyciężyła 3:1, tym razem z drugoligowym Gryfem Wejherowo. - Było nam trudno grać z zespołem, który cofnął się i liczył na zagrożenie, grając z kontry - ocenia spotkanie pomocnik Pogoni Edi Andradina. - My staramy się grać tak jak wczoraj nasi koledzy grali z Lechią. Utrzymywać się długo przy piłce i to jest nasz cel. Jesteśmy też po ciężkich treningach. Dzisiaj rano o godzinie siódmej mieliśmy bieganie, a o jedenastej rozgrywaliśmy mecz - dodaje Brazylijczyk.
Mimo przewagi Pogoni, do przerwy w środowym sparingu nie padł żaden gol. Najlepszą okazję w pierwszej części miał Serb Vuk Sotirović, który po podaniu Rafała Gutowskiego przeniósł piłkę na bramką. Piłkarze z Wejherowa nastawili się głównie na grę w defensywie, od czasu do czasu atakując Pogoń szybkimi kontrami.
W drugiej połowie przewaga Portowców rosła, ale to Gryf objął prowadzenie. Po dograniu z rzutu wolnego Krystiana Rudnickiego zaskoczył nabiegający Przemysław Kostuch. Duma Pomorza losy rywalizacji odwróciła w ostatnich dziesięciu minutach. Najpierw Łukasz Zwoliński został sfaulowany w polu karnym, za co arbiter podyktował rzut karny dla Portowców. Jedenastkę na gola zamienił Tomasz Chałas. Gryf po chwili odpowiedział groźnym strzałem z dystansu, który zatrzymał się na poprzeczce bramki Pogoni. W 85 drugi rzut karny w meczu na gola pewnie zamienił Tomasz Chałas. Tuż przed końcowym gwizdkiem napastnik Dumy Pomorza skompletował hat-tricka, po tym jak strzałem zza pola karnego sfinalizował indywidualną akcję.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/pogonszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|