Kolejna porażka akademiczek
Niestety koszalinianki przegrały kolejne spotkanie tym razem w wyjazdowym spotkaniu uległy Zagłębiu Lubin 26:20. Po raz kolejny decydująca była druga płowa, w której koszalinianki nie mogły się przebić przez agresywną i szczelną defensywę Zagłębia. Do przerwy biało zielone remisowały 12:12.
Akademiczki jechały do Lubina zagrać o korzystny rezultat. Niestety już początek spotkania nie ułożył się po myśli koszalinianek, które zanotowały szybką stratę, a na bramkę zamieniła ją Agnieszka Jochymek. Szybko do wyrównania doprowadziła Adrianna Nowicka. Następnie miedziowe odjechały przyjezdnym na trzy bramki co spowodowało wzięcie czasu przez trenera koszalińskiej drużyny Reidara Moistada. Przerwa nie wniosła nic nowego do gry, akademiczki grały zbyt chaotycznie. Na szczęście w bramce kapitalnie spisywała się Izabela Czarna, która broniła ważne rzuty. Niewykorzystane sytuacje zemściły się na lubiniankach. W 20 minucie do remisu doprowadziła Jennifer Winter. Miedziowe odpowiedziały szybko dwoma bramkami, lecz ich prowadzenie nie trwało długo. Dzielnie grający AZS doprowadził do remisu, a kilka sekund przed przerwą mógł wyjść nawet na prowadzenie. Na nieszczęście koszalinianek Joanna Załoga nie wykorzystała rzutu karnego. Pierwsza połowa zakończyła się remisem 12:12.
Druga połowa rozpoczęła się bardzo obiecująco dla dziewczyn z Koszalina, które za sprawą Jennifer Winter szybko zdobyły bramkę i wyszły na pierwsze prowadzenie w spotkaniu 12:13. Niebawem akademiczki stanęły przed szansą powiększenia przewagi bowiem na ławkę kar powędrowały dwie szczypiornistki Zagłębie. Po raz kolejny koszalinianki grając w przewadze nie potrafiły wykorzystać tego atutu i miedziowe wyszły z opresji bez szwanku. Podopieczne Bożeny Karkut zaczęły koncertową grę i szybko odzyskały prowadzenie i rzuciły sześć bramek na co koszalińska drużyna odpowiedziała tylko jednym celnym rzutem. Przyjezdne nie radziły sobie z bardzo szczelną i agresywną defensywą Zagłębia i to było decydującym kluczem do zwycięstwa Zagłębia. Niestety biało zielone przegrały już czwarte spotkanie i ich sytuacja nie wygląda zbyt dobrze przed następnymi meczami. Teraz dziewczyny czeka przerwa w rozgrywkach a na parkiet wrócą dopiero drugiego listopada. Miejmy nadzieję, że koszalinianki nabiorą świeżości, poprawią parę elementów w swojej grze i będą grały tak jak przyzwyczaiły swoich fanów w zeszłym sezonie.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: crash |
|