Chemik przegrywa w pierwszym sparingu
Dzisiejsze spotkanie sparingowe z Vinetą Wolin zawodnicy Chemika Police rozegrali w mocno eksperymentalnym składzie i niestety przegrali 3:4. W spotkaniu rozgrywanym w systemie 3x30 minut hattricka zdobył Krzysztof Filipowicz, zaś na trafienia naszego napastnika odpowiadali Marek Wróblewski, Piotr Bzdręga, Dawid Jeż oraz Dawid Łodyga.
Chemik: Rusek - Szczupaczyński, Bącler, Szewczykowski, Wojtalak, Bieniek, Majak, Żuchowski, Krawiec, Barandowski, Filipowicz
Rezerwa: Kotlarczyk - Żabiński, Gołębiowski, Chodorowski, Andrzejewski, Perske Vineta: Bratkowski - Rutecki, Chwałek, Osieleniec, Lisowicz, Adam Nagórski, Bzdręga, Lachor, Wróblewski, Matynia, Kuźmicz Rezerwa: Jeż, Adrian Nagórski, Danikiewicz, Łodyga, Raczycki, Tomków Bramki: 1:0 - 16 minuta - Krzysztof Filipowicz 1:1 - 19 minuta - Marek Wróblewski 2:1 - 30 minuta - Krzysztof Filipowicz 2:2 - 51 minuta - Piotr Bzdręga 2:3 - 57 minuta - Dawid Jeż 2:4 - 61 minuta - Dawid Łodyga 3:4 - 64 minuta - Krzysztof Filipowicz (rzut karny) Początek spotkania z Vinetą wyglądał całkiem nieźle. Po strzale testowanego w Chemiku Bartosza Barandowskiego piłka przeleciała minimalnie obok spojenia bramki rywali, zaś centrze Pawła Krawca z prawego skrzydła Krzysztof Filipowicz po raz pierwszy umieścił piłkę w bramce. Niestety grająca w eksperymentalnym składzie obrona często się gubiła i trzy minuty po bramce Filipowicza z nieporozumienia skorzystał Marek Wróblewski, który z bliska umieścił piłkę w siatce. W ostatniej minucie pierwszej tercji piłkarze Chemika ponownie wyszli na prowadzenie, zaś sama akcja była bardzo podoba do tej po której padł pierwszy gol. Ponownie podawał Krawiec, zaś po uderzeniu Filipowicza piłka wturlała się do bramki obok słupka. W drugiej części gry padły dwa gole i niestety oba do bramki Chemika. Najpierw po prostopadłym podaniu Piotr Bzdręga płaskim strzałęm doprowadził do wyrównania, zaś chwile później po dośrodkowaniu znanego z gry w Chemiku Dawida Chwałka bramkarza z bliska pokonał Dawid Jeż. Po drugiej zmianie stron obrona Chemika po raz kolejny się pogubiła i po centrze Adama Nagórskiego Dawid Łodyga trafił do pustej bramki. W 64 minucie po faulu na Bartoszu Gołębiowskim arbiter podyktował rzut karny i straty zmniejszył Krzysztof Filipowicz. Kwadrans później mógł być już remis, gdy po faulu Tomasza Danikiewicza na Adrianie Chodorowskim arbiter ponownie pokazał na „wapno”. Do piłki podszedł sam poszkodowany, jednak z jedenastu metrów trafił w poprzeczkę. W dzisiejszym spotkaniu zobaczyliśmy sześciu nowych zawodników: Pawła Bąclera z Kluczevii Stargard, Bartosza Barandowskiego i Pawła Wojtalaka z Hetmana Grzybno, Macieja Żuchowskiego z Gavii Choszczno, Piotra Kotlarczyka z Wybrzeża Rewalskiego Rewal oraz Filipa Żabińskiego z Floty Świnoujście. Wszyscy wymienieni zawodnicy zagrają także w spotkaniu z Gwardią Koszalin, które zostanie rozegrane w czwartek na stadionie Chemika przy ul. Siedleckiej o godzinie 17.00.
�r�d�o: www.chemik.police.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: C80 |
|