Porażka na inaugurację
Nie udał się start 'nowej' Spójni Stargard Szczeciński w rozgrywkach I ligi koszykarzy. Biało-bordowi po fatalnej trzeciej kwarcie (rzucili zaledwie cztery oczka) przegrali przed własną publicznością z MOSiR-em Krosno 53:68.
Lepiej spotkanie rozpoczęli gospodarze, którzy 'dowodzeni' przez parę Tomasz Ejsmont, Łukasz Bodych (odpowiednio 7 i 6 pkt) w pierwszej kwarcie wypracowali sobie sześć oczek przewagi. Kropkę nad i w tym fragmencie gry postawił Jerzy Koszuta, który na dwadzieścia sekund przed końcem pewnie trafił z lewej strony za trzy punkty. Od tego momentu coś zaczęło się psuć w grze gospodarzy. Podczas drugich dziesięciu minut tylko trzy razy trafili z gry a że byli też mało skuteczni z rzutów wolnych to zdobyli zaledwie dziesięć punktów. Tylko dzięki również niezbyt dobrej postawie gości to Spójnia schodziła na przerwę z nieznacznym prowadzeniem.
Jeśli zgromadzeni w Hali OSiR kibice miejscowych myśleli, że najgorsze już za nimi to się srogo zawiedli. Punkty Soczewskiego i Ejsmonta w ciągu dwóch pierwszych 120 sekund to tylko dobre bardzo złego początki. W ciągu następnych dziesięciu minut żaden z zawodników gospodarzy nie potrafił zdobyć punktu, nawet linii rzutów wolnych. Spójnia w ataku nie potrafiła sforsować obrony strefowej gości a że nie funkcjonowała także obrona to MOSiR w tym fragmencie gry zanotował serię 26:0 i wyszedł na pewne ponad dwudziestopunktowe prowadzenie, którego po prostu nie mógł już roztrwonić do końca.
Spójnia Stargard Szczeciński - MOSiR Krosno 53:68 (20:14, 10:14, 4:22, 19:18) Spójnia: Ejsmont 16, Koszuta 11, Bodych 7, Soczewski 6 (5 zb.), Wojdyr 5, Wróblewski 5, Berdzik 2, Grudziński 1 (7 zb.), Kasprzak 0, Kwiatkowski 0, Suliński 0 MOSiR: Oczkowicz 14, Grochowski 13, Salamonik 11, Fraś 9 (7 zb.), Malczyk 7, Musijowski 6, Pisarczyk 5 (5 zb.), Adamczewski 3, Bogdanowicz 0, Sadło 0
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|