Spójnia (powalczy) na Podkarpaciu
W 13. kolejce I ligi koszykarzy Spójnia udaje się Łańcuta, gdzie zmierzy się w sobotę (21.12) z miejscowym Sokołem. Natomiast dwa dni później (23.12) ponownie zagra na Podkarpaciu i zmierzy się awansem (14. seria) z obecnym wiceliderem tj. MOSiR-em Krosno.
Gospodarze sobotniego pojedynku to w tej chwili dziewiąta drużyna zaplecza Polskiej Ligi Koszykówki. Co prawda różnica w tabeli rozgrywek między żółto-czarnymi a biało-bordowymi wynosi zaledwie trzy miejsca i krótko mówiąc nie powala, to jednak liczba zwycięstw gospodarzy - o trzy więcej, przy zaledwie dwóch stargardzian daje dużo do myślenia. Podkarpacianie w ostatnich czterech pojedynkach odnieśli trzy porażki, ale gdy przeanalizujemy z kim grali i kogo musieli uznać wyższość, to się nie zdziwimy, że przegrali. Koszykarze Sokoła, mimo porażek, mogli po tych zawodach schodzić z parkietu z podniesioną głową. Porażki maksymalnie pięcioma punktami z MOSiR-em Krosno, Pro-basket Kutno i PC SideN Toruń wstydu im nie przynoszą.
Liderem Łancucian pod względem skuteczności jest znany z występów w AZS-ie Szczecin Łukasz Pacocha. Średnia 14.9 pkt na mecz jest trzecią w lidze, jednak jego występy przeciwko pierwszej trójce nie były już tak imponujące. Popularny 'Paci' było za to bardziej skuteczny przeciwko Astorii Bydgoszcz (16 pkt.).
Jeśli chodzi o Spójnię to mimo rozegrania dwunastu kolejek tak naprawdę nie wiemy czego się po niej spodziewać. Niektórzy powiedzą, że kolejnych wysokich porażek. Stargardzianie ciągle bowiem nie wygrali na parkiecie przeciwnika, co więcej z reguły wysoko przegrywali. Wygrali jedynie z drużynami, które do tuz ligi nie należą. Mają jednak potencjał, które ciągle jeszcze nie pokazali. Kiedyś te różne tryby mogą 'zaskoczyć' i będziemy świadkami niespodzianki. O tym co czeka biało-bordowych w następnych dwóch ligowych pojedynkach (mecz z Sokołem i MOSiR-em Krosno) wypowiedział się niedawno na łamach Portalu Sportowe Fakty kapitan zespołu Wiktor Grudziński. Zespół jest świadomy, że Krosno jest w zasadzie poza zasięgiem, ale sam Sokół już nie. Do obu spotkań jednak zespół podejdzie w pełni zaangażowany i z mobilizacją do tego, żeby zwyciężyć. Nie będzie łatwo, ale nie można tam jechać z nastawieniem, że się przegra. MOSiR-u sympatykom koszykówki w pierwszoligowym wydaniu nie trzeba przedstawiać. Wystarczy przytoczyć fakt, że dopiero przed tygodniem po serii jedenastu wygranych z rzędu Krośnianie zostali po raz pierwszy pokonani i stracili fotel lidera, który w najbliższych pojedynkach zamierzają odzyskać. Mogą tego dokonać już w sobotę, gdy we własnej hali podejmować będą obecnego lidera PC SideN Toruń. To, że MOSiR zagra z Twardymi Piernikami może być małą okolicznością sprzyjającą dla Spójni. W sobotę należy się spodziewać wyrównanego pojedynku, który będzie kosztował Podkarpacian sporo sił, których mogą nie zregenerować do poniedziałku. Jak będzie? Czy Spójni, która nie będzie faworytem żadnego z tych pojedynków uda się wyrwać chociaż jedną wygraną na Podkarpaciu?
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / Sportowe Fakty
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|