Krytykowany ostatnio za swoje występy zespół Victorii S.P. 2 Sianów w meczu z niepokonanym dotychczas w II ligowych bojach liderem tabeli zespołem Koziołka Poznań pokazał lwi pazur, dobrą grę i wygrał na wyjeździe 3:2. Z relacji trenera Jędrzeja Bieleckiego wynika, że rezultat mógł być jeszcze okazalszy, bo sianowianki w ostatnich piętnastu minutach meczu zmarnowały cztery superokazje do podwyższenia wyniku. Mecz zakończył się sympatycznie dla sianowianek, ale zaczął się bardzo nieprzyjemnie. Już w 22 minucie sianowianki przegrywały 0:2. W 2 minucie piłkarki z Sianowa mogły przegrywać 1:0, ale na szczęście sędzia spotkania nie uznał bramki dla Koziołka po ewidentnym faulu na bramkarce z Sianowa. Jednak już w 10 minucie poznanianki prowadziły 1:0 po uderzeniu Anny Ornatowskiej, która w polu karnym wymanewrowała pół drużyny Victorii S.P. 2.

W 22 minucie na 2:0 po błędzie sianowskiej obrony podwyższa Justyna Dziabaszewska. Pomimo tak złego początku piłkarki z małego Sianowa nie przestraszyły się wielkiego Poznania i już w 30 minucie po indywidualnej akcji Malwiny Grzelak i strzale z ostrego kąta uzyskują kontaktową bramkę na 1:2. Po tej bramce sianowskie piłkarki uwierzyły w możliwość wygrania spotkania w Poznaniu i w 43 minucie po pięknym podaniu Pauliny Trzeciak, drugą swoją bramkę strzela Malwina Grzelak. Jeszcze w 45 minucie do ataku zrywa się Koziołek, ale na posterunku jest obrona sianowianek i pierwsza połowa kończy się remisem 2:2.

Na drugą połowę zespół Victorii S.P.2 uskrzydlony 2 bramkami wychodzi z mocnym postanowieniem wygrania tego spotkania. W 52 minucie żółtą kartkę dostaje Karolina Struszczyk za krytykowanie orzeczeń sędziego. W 56 minucie pierwszy po przerwie strzał poznanianek broni dobrze dysponowana Małgorzata Chwastek. W 78 minucie Victoria S.P. 2 powinna prowadzić 3:2, ale po fantastycznej akcji Malwiny Grzelak prawą stroną, z paru metrów do pustej bramki nie trafia Paulina Trzeciak. Od tej pory sianowianki niepodzielnie rządzą na boisku i strzelenie bramki jest tylko kwestią czasu. W 78 minucie superokazję marnuje świetnie grająca od straty drugiej bramki dla poznanianek Agnieszka Pencherkiewicz. Co nie udało się Pencherkiewicz minutę później, bo w 83 minucie udało się Malwinie Grzelak, która znów po indywidualnej akcji i znów z ostrego kąta daje prowadzenie sianowiankom. Końcówka meczu to koncert sianowianek, ale i indolencja strzelecka Malwiny Grzelak. W 85 minucie Grzelak w sytuacji sam na sam przegrywa z poznańską bramkarką. W 89 minucie Grzelak po kiwnięciu bramkarki Koziołka nie trafia do pustej bramki. W 90 minucie ponownie w akcji Grzelak i jej strzał do pustej bramki z linii bramkowej wybija poznańska obrończyni. Ciut wcześniej bo w 89 minucie Paulina Trzeciak dostaje żółtą kartkę za celowe zagranie piłki ręką.

W opinii trenera Jędrzeja Bieleckiego było to bardzo dobre spotkanie piłkarek Victorii S.P.2 . Początek może nie był najlepszy, ale szczególnie druga połowa spotkania to był pokaz siły sianowskiego zespołu. Zwycięstwo sianowianek w pełni zasłużone, szkoda tylko wielu zmarnowanych dobrych sytuacji. Tak naprawdę zespół z Poznania nie miał czystych sytuacji takich jakie mieliśmy my. Na szczególne wyróżnienie zasługuje przede wszystkim strzelczyni trzech bramek Malwina Grzelak, w obronie kapitan zespołu Agnieszka Pencherkiewicz oraz bramkarka Małgorzata Chwastek pomimo puszczenia 2 bramek. Zresztą cały zespół zasługuje na pochwałę za wielkie zaangażowanie i walkę do kończ meczu. Wygrana z liderem tabeli i to na jego obiekcie, który na boisku nie przegrał żadnego spotkania bardzo cieszy i stwarza szansę na walkę o awans do I ligi. Następny mecz sianowianki zagrają w Sianowie 26 października o godz. 15.00 z GSS Grodzisk Wielkopolski.

SKŁAD ZESPOŁU VICTORII S.P.2 SIANÓW:
Małgorzata Chwastek, Adrianna Saganowska ( 70 Wiktoria Cieplak), Agnieszka Pencherkiewicz, Marta Kucwaj ( 67 Natalia Sadowska), Karolina Struszczyk, Joanna Świąder, Ewelina Gudan, Weronika Malinowska, Klaudia Saganowska, Paulina Trzeciak i Malwina Grzelak.

ďż˝rďż˝dďż˝o: Victoria Sp.2 Sianów