Piłkarskie święto w Wolinie
Bardzo ciekawe widowisko zaprezentowali kibicom w Wolinie zawodnicy gospodarzy, IV-ligowej Vinety oraz I-ligowej Floty Świnoujście.
Od pierwszych minut spotkania swój styl gry narzuciła drużyna gości, grając agresywnym pressingiem, często zmieniając pozycję i długo utrzymując się przy piłce. Zawodnicy gospodarzy skoncentrowali się na grze defensywnej i kontratakach, grając przy tym bardzo spokojnie, bez respektu dla przeciwnika. Vineta wyprowadzała piłkę ze swojej strefy obronnej, konstruowali groźne ataki, po których kilka razy piłka mijała o centymetry bramkę lub swój zespół ratował bramkarz - Forenc. Po jednej z takich akcji, w której po raz kolejny błysnął Adrian Nagórski, mijając bez problemu Tomasza Mokwę, piłkę do pustej bramki skierował Hubert Matynia.
Goście ze Świnoujścia, mimo że nadal utrzymywali się przy piłce, zagrożenie stwarzali głównie po stałych fragmentach gry, po których oddawali groźne strzały po uderzeniach głową. Jednak w bramce gospodarzy świetnie spisywał się Łukasz Kupczanko - były zawodnik Floty. Do przerwy niespodziewanie wynik - 1:0 dla IV-ligowców. Na wyróżnienie w tej część gry szczególnie zasłużyli gospodarze, grając bardzo mądrze i konsekwentnie. W ataku błyszczeli bracia Nagórscy, ośmieszając co chwile defensywę świnoujścian. W zespole gości pozytywne wrażenie zostawili po sobie Ekwueme, Grzelak oraz Mysiak.
W przerwie obaj trenerzy dokonali po kilka zmian. W 56 minucie zawodnicy Floty doprowadzili do wyrównania po bardzo ładnym uderzeniu głową Bartosza Śpiączki. Goście nadal kontrolowali przebieg gry, stwarzając sobie kilka groźnych okazji do zdobycia bramki, lecz znów bramkarz gospodarzy - Mariusz Bratkowski (wszedł po przerwie) stawał na wysokości zadania. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie i niespodziewanie spotkanie zakończył się remisem. Na uwagę zasługuje fakt, że w drużynie z Wolina wystąpiło aż siedmiu młodzieżowców, zaś w zespole Floty tylko dwóch. Doświadczeni zawodnicy gości nie zdołali pokonać Wolinian, mimo że wystąpili w praktycznie najsilniejszym składzie. VINETA WOLIN - FLOTA ŚWINOUJŚCIE 1:1 (1:0) bramki: 1:0 Hubert Matynia (as. Adrian Nagórski) 1:1 Bartosz Śpiączka (as. Tomasz Mokwa) VINETA: KUPCZANKO (BRATKOWSKI) - TOMKÓW, PORZEZIŃSKI, CHWAŁEK (OSIELENIEC), MOMOT - TARKA (PRZEWOŹNY), NAGÓRSKI ADRIAN (CISZEWSKI), BZDRĘGA, GÓRSKI , MATYNIA ( FICA) - ADAM NAGÓRSKI (WATRAL) FLOTA: FORENC, MOKWA, STASIAK, ZALEPA (46 Szałek), JASIŃSKI, KIERUZEL, KOLENDOWICZ (60 Wrzesień), EKWUEME, MYSIAK (46 Bodziony), GRZELAK (46 Nnamani), ARIFOVIĆ (46 Śpiączka).
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: sekret |
|