Przed liderującymi rozgrywkom Orlen Ligi policzankami pracowity tydzień. W ciągu zaledwie sześciu dni podopieczne Giuseppe Cuccariniego rozegrają trzy ligowe mecze.
Ten najbliższy już jutro wieczorem. Chemik na wyjeździe zmierzy się z Pałacem Bydgoszcz, który jako pierwszy w rundzie jesiennej urwał Chemikowi seta, ale do tej pory zgromadził na swoim koncie zaledwie 3 punkty. Raczej mało prawdopodobne jest, że ten młody zespół po potyczce z polickim teamem wzbogaci się o kolejne. Mecz z takim rywalem dla Chemika to dobry układ w świetle kolejnych spotkań w bardzo krótkim odstępie czasu. Najprawdopodobniej więc, na parkiecie zobaczymy kilka zmienniczek. Początek spotkania o godzinie 20.30 w hali Łuczniczka w Bydgoszczy.
Wiele trudniejsze warunki gry powinny postawić zdecydowanie bardziej doświadczone zawodniczki Tauronu MKS-u Dąbrowy Górniczej, które mimo sporego potencjału muszą się zadowolić rolą ligowego 'średniaka', przynajmniej na razie.

To spotkanie z Leną Dziękiewicz, Katarzyną Zaroślińską i spółką jest odrobieniem zaległości z grudnia. Wówczas zespół z południa Polski dopadł wirus, a kompletnie zdziesiątkowany nie mógł przyjechać do Polic. Ostatecznie zdecydowano się mecz przenieść na inny termin i tak padło na 22-go stycznia, czyli najbliższą środę. Początek potyczki oczywiście w hali Chemika również o godzinie 20.30.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne