W trzeciej kolejce rundy wiosennej Wojewódzkiej Okręgówki Polonia Płoty zagrała na wyjeździe z wiceliderem - Odrą Chojna.
Pomimo, że goście pojechali na to spotkanie osłabieni kadrowo, to jednak chcieli się zrewanżować za porażkę z jesieni i wywieść z Chojny 3 punkty. Godne podkreślenia jest, że na ławce rezerwowych Polonii zasiadło 2 młodzieżowców i 2 juniorów .... i żadnego seniora. Od pierwszych minut spotkania optyczna przewaga należała do gospodarzy, co po części wynikało z taktyki przyjezdnych, ponieważ grali oni średnim pressingiem. Piłkarze Odry praktycznie przez całe spotkanie nie stworzyli stuprocentowej sytuacji do zdobycia bramki. Goście natomiast stworzyli takich sytuacji cztery, z czego tylko jedną wykorzystali. Już w 16 minucie Polonia objęła prowadzenie po akcji prawą stroną i dośrodkowaniu Kozłowskiego precyzyjnym uderzeniem głową popisał się D. Ratajczyk.

Gospodarze w pierwszej połowie egzekwowali kilka rzutów wolnych z pobliża pola karnego. Niestety kilka razy sędzia dał się nabrać na efektowne pady Turkiewicza i Zielasa. Po jednym z rzutów wolnych bitych przez Zatorskiego futbolówka uderzyła w poprzeczkę bramki Domańskiego. Poloniści wyprowadzili wiele groźnych kontr w pierwszej połowie, ale nie kończyli ich celnymi uderzeniami Szwak, Szkup, Mirecki i Góralski.

W pierwszych piętnastu minutach drugiej połowy Poloniści powinni rozstrzygnąć wynik spotkania. Już w 49 minucie po szybkiej akcji prawą stroną i krzyżowym podaniu Góralskiego na stuprocentową pozycję został wyprowadzony Szwak, ale z obrębu pola karnego nie potrafił pokonać bramkarza Odry - Andrzejewskiego. Po kilku minutach Poloniści znowu wypracowali 'setkę', ale D. Ratajczyk nie trafił w piłkę podaną od Bzdeka, będąc kilka metrów przed pustą bramką Odry. Około 60 minuty goście wyprowadzili kolejną kontrę i po podaniu Szkupa, Mirecki strzałem w górny róg bramki podwyższył wynik na 2-0 dla Polonii. W 72 minucie gospodarze zdobyli bramkę kontaktową po rzucie rożnym i uderzeniu głową napastnika. Około 80 minuty w polu karnym Polonii Feledyn zderzył się z napastnikiem gospodarzy, a po gospodarsku sędziujący arbiter, podyktował rzut karny i ukarał obrońce Polonii czerwoną kartką. Jedenastkę na bramkę zamienił precyzyjnym uderzeniem grający trener Odry - Zatorski. W ostatnich 10 minutach gospodarze, grając w przewadze próbowali strzelić kolejną bramkę, ale zagrażali Polonistom tylko po stałych fragmentach gry.
Spotkanie zakończyło się remisem, który nie do końca zadowolił gości mimo,że grali na boisku wicelidera. Przez większą część spotkania goście kontrolowali mecz i stworzyli więcej dogodnych sytuacji do zdobycia bramki.

Poloniści zagrali w tym meczu w następującym składzie:
Domański - Kozłowski, Wałęga, Ratajczyk, Feledyn, Bzdek(70'Matan), Ratajczyk D (60'Tytoń R), Szwak, Góralski, Mirecki, Szkup(84' Tytoń Ł)

Za tydzień Polonia na własnym boisku podejmuje Morzycko Moryń o godzinie 11:00.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne