Gaz-System Pogoń przypieczętuje awans?
Dopiero w trzecim meczu zdecyduje się, która drużyna przystąpi w tym sezonie do walki o medale mistrzostw Polski. Prawo gospodarza przypadło Gaz-System Pogoni Szczecin, a ich rywalem będą szczypiorniści z Lubelszczyzny. W pierwszym starciu wyraźnie lepsi byli podopieczni Rafała Białego, w rewanżu szalę wygranej w ostatnich chwilach przechylili na swoją stronę Azoty. Jak będzie tym razem?
W rywalizacji tych dwóch drużyn można mówić o pewnym prawie serii. - Nie możemy wygrać w Szczecinie na tej hali. To był już trzeci raz, jak tu przegraliśmy i to dość wysoko. Myślę, że to nie był przypadek - mówił swego czasu prawy skrzydłowy puławskiej siódemki Jan Sobol. Teraz będzie to starcie nr cztery. Miejscowi kibice jak i sami zawodnicy gospodarzy nie mieliby nic przeciwko temu, gdyby ta seria została utrzymana. Dla drużyny Rafała Białego wygrana dałaby awans do najlepszej czwórki w kraju, co w obecnym sezonie będzie wielkim osiągnięciem.
- Mieliśmy już w sobotę analizę wideo, gdzie kładliśmy nacisk głównie na naszą grę i popełniane błędy. Czeka nas jeszcze jedna odprawa, gdzie omówimy grę przeciwników. Mimo, że to już będzie nasze 5 spotkanie w sezonie będziemy się starali ich czymś zaskoczyć - powiedział na łamach oficjalnej strony klubowej szkoleniowiec Gazowników. Zaskoczyć przeciwnika z całą pewnością udało się w pierwszym starciu. Ich siłą było zminimalizowanie błędów własnych oraz szybka i skuteczna gra w ataku i w obronie. Można powiedzieć, że właśnie na tym opiera się kwintesencja tego sportu. Puławska siódemka będzie jednak w pełni zmobilizowana, tym bardziej, że nie udało im się awansować do wielkiego finału Pucharu Challenge, na co liczyli zarówno sami zawodnicy, jak i działacze klubowi. Teraz więc postawią wszystko na jedną kartę. Trudno przy tym ponownie oczekiwać tego, że drużyna gości będzie przemęczona pucharowym meczem ze Szwedami. Przerwa wydaje się być odpowiednio długa do tego, by zregenerować siły. Czym tym razem postarają się zaskoczyć Bruna i spółka? Co wymyśli szkoleniowiec KS-u Bogdan Kowalczyk? Kto ostatecznie przypieczętuje awans do półfinału i stanie w szranki z mistrzem Polski - Vive Targami Kielce? Odpowiedzi już w najbliższą środę. Początek spotkania o godzinie 18.00. Bilety na to spotkanie w cenie 18 zł normalny 10 zł ulgowy można nabywać w godzinach 17-19, a w dniu meczu od godziny 15:00.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7 |