Olimpia zagrała dla kontuzjowanej Falborskiej
'Farba, gramy dla Ciebie!', 'Patunia, jesteśmy z Tobą!' na ogrodzeniu, 'Farba, do góry łeb!!!' na koszulkach rozgrzewkowych - takimi hasłami piłkarki i kibicki Olimpii Szczecin podtrzymywały na duchu Patrycję Falborską. Środkowa pomocniczka z powodu kontuzji nie wybiegła na boisko, w inauguracyjnym spotkaniu ekstraligi z Medykiem Konin, i całe spotkanie obejrzała siedząc na ławce rezerwowych.
Falborska zerwała przednie więzadła krzyżowe w stawie kolanowym. Kontuzja przytrafiła się jej podczas lipcowego towarzyskiego meczu reprezentacji Polski do lat 19 z Estonią. Jednak takie akcje jak te sprawią, że ten powrót do gry będzie przebiegał w znacznie lepszej atmosferze. - Bardzo chciałabym podziękować mojej wspaniałej drużynie, z trenerką Niewolna na czele, która otacza mnie wielkim wsparciem i mobilizuje mnie do działania - mówi Falborska. - Jest to dla mnie wielka motywacją. Mam do czego wracać i zrobię wszystko, by powrócić jak najszybciej.
Patrycja w piątek przejdzie operację. Marzenia o grze w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce musi odłożyć co najmniej o pół roku.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: szlemiel |