Dopełnić formalności w Finlandii
Przy zwycięstwie w pierwszym spotkaniu różnicą aż 19 bramek trudno nie odnieść wrażenia, że spotkanie rewanżowe w 3. rundzie Challenge Cup pomiędzy SPR Pogonią Baltica Szczecin a HIFK Helsilnki jest jedynie konieczną do spełnienia formalnością.
- Mam nadzieję, że w Helsinkach nie będzie problemu i że niczym innym nas nie zaskoczą - stwierdziła na naszych łamach jedna z absolutnych debiutantek na tym poziomie rozgrywkowym, Karolina Kochaniak. W podobnym, dość spokojnym tonie wypowiada się reszta szczecińskiej siódemki z trenerem Adrianem Struzikiem na czele.
Pogoń Baltica na własnym terenie na tle rywalek z Finlandii pokazała się z naprawdę niezłej strony i to wszystko przy rekordowej wręcz publiczności - 3300 widzów. Co ciekawe, szczecinianki zachowywały jednak spokój, wiedząc, że przed drużyną daleka droga do pełni sukcesów. - Dopiero zaczynamy swoją przygodę z tym pucharem, więc o rekordach nie ma co mówić. Ważniejsze było to, że wygrałyśmy zdecydowanie. Gdzieś może wkradły się głupie, proste błędy, ale one wynikały z chwilowej dekoncentracji. Myślę, że ta zaliczka pozwoli nam spokojnie przejść tę rundę - stwierdziła po tamtym spotkaniu Małgorzata Stasiak.
Obserwując zespół ze Skandynawii i słuchając słów trenerki Brigitty Lindholm trudno nie odnieść wrażenia, że rywal nie należy do tych, których należy się obawiać. Wielokrotnie młodziutkie helsinianki miały problemy w konstruowaniu akcji zaczepnych, nie mówiąc już o chwyceniu piłki w ręce. Oczywiście nikt nie zamierza lekceważyć siły drużyny przeciwnej, niemniej jednak rewanż powinien się zakończyć kolejnym sukcesem i spokojnym awansem ekipy z Grodu Gryfa. - Kto się interesuje piłką ręczną, ten wie, że fińska liga, reprezentacja Finlandii i tak dalej, nie są jakieś mocne. Ważne było, by dobrze zagrać. Graliśmy, moim zdaniem, dobrze - przyznał Struzik. - Myślę, że póki piłka w grze, różnie może być, ale czarnego scenariusza nie zakładam - dodał na koniec dość dyplomatycznie. Jak będzie w rzeczywistości, pokaże dopiero boisko, a w tym przypadku parkiet. Spotkanie rewanżowe rozpocznie się o godzinie 16.00.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7 |
|