Kropka nad i
Mecz pomiędzy Piastem Gliwice i Pogonią Szczecin zakończy ligowe zmagania w T-Mobile Ekstraklasie w tym roku. Wygrana pozwoli przezimować Dumie Pomorza na szóstej pozycji. Dla gliwiczan będzie to spotkanie o przybliżenie się do pierwszej ósemki. Gliwiczanie tracą do niej obecnie cztery punkty. Ostatnie dwa lata Portowcy kończyli ligowymi porażkami, do trzech razy sztuka?
Obie drużyny prezentują podobną formę, a raczej jej brak stabilizacji. Piast prezentuje się jednak ostatnio dobrze na własnym boisku. Od końca sierpnia gliwiczanie u siebie zanotowali tylko jedną porażkę w ośmiu rozegranych meczach. W tym czasie Piast pokonał na własnym stadionie m.in. Legię Warszawa (3:1), Lecha Poznań (3:2) czy GKS Bełchatów w Pucharze Polski (5:0). Portowcy z kolei na wyjazdach w lidze nie potrafią wygrać od prawie trzech miesięcy. Ostatni raz ta sztuka udała im się w meczu z Lechią Gdańsk.
W Gliwicach nie wystąpi były zawodnik Piasta, Mateusz Matras. Letni nabytek Pogoni Szczecin będzie pauzował za nadmiar żółtych kartek. Do składu wróci za to nieobecny ostatnio Rafał Murawski. Największym osłabieniem gliwickiej drużyny będzie brak Carlesa Martíneza, który podobnie jak Mateusz Matras będzie pauzował za kartki. Do dyspozycji trenera będzie Kamil Wilczek, który jest najlepszym strzelcem zespołu. W minionym sezonie w meczu w Gliwicach zdobył dwie bramki przeciwko Pogoni. Na wygraną w Gliwicach Portowcy czekają od sezonu 1980/81. Na szczeblu drugiej ligi udało im się pokonać Piasta 3:0.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|