Tym razem o punkty w Łodzi
Po szalonych kilkunastu dniach w wykonaniu siatkarek Chemika i trzech wygranych z mocnymi rywalami do zera, czas na powrót do 'zwyczajnej' ligowej rzeczywistości. Najbliższy tydzień to nieco więcej luzu, ale najpierw czeka przeprawa w Łodzi.
Ten sezon jest dla nas na prawdę ciężki. W kalendarzu mamy wiele spotkań do rozegrania, zarówno tych ligowych jak i pucharowych. Do wszystkich staramy się przygotowywać jak najlepiej, by pokazywać w każdym z nich jak najwyższą jakość naszej gry - twierdzi Ana Bjelica, czołowa atakująca polickiego teamu. Tym razem w Łodzi przyjdzie siatkarkom Chemika zaprezentować się jak przystało na mistrza i lidera tabeli. Teoretycznie trzy punkty powinny paść łupem zawodniczek z Zachodniego Pomorza łatwo, ale na boisku może być różnie. Budowlani to bardzo waleczna drużyna...
Pokazała to wiele razy już w obecnej edycji Orlen Ligi. Na sześć rozegranych przez nich meczów aż pięć kończyło się po tie-breakach! W konsekwencji punktów w tabeli jest nieco mniej, jak mogłoby być.
Zespół Budowlanych to mieszanina młodości z ogromnym doświadczeniem chociażby Doroty Ściurki, Sylwii Pyci, czy Magdaleny Śliwy, która w zespole gra z siatkarkami urodzonymi w roku 1994 czy 1995, czyli wtedy, kiedy Śliwa wraz z Chemikiem Police zdobywała mistrzowskie tytuły na parkietach polskiej ligi. We własnej hali z pewnością Budowlane zrobią wszystko, by urwać faworytowi choćby seta, czy dwa. Będą liczyć na swoją dobrą dyspozycję i waleczność, ale być może także na zbytnią pewność siebie rywalek. Czy słusznie? Chyba nie, bo wydaje się, że Giuseppe Cuccarini wystawi dziś do boju zawodniczki, które zechcą pokazać, że i im należy się częściej miejsce w szóstce, czyli chociażby Izabelę Kowalińską czy Sanję Malagurski. Początek meczu w hali Atlas Arena o godzinie 18.00.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|