Kolejne trudne zadanie czeka piłkarki Olimpii Szczecin. W niedzielę o godzinie 11:00 na stadionie przy ulicy Bandurskiego podopieczne Natalii Niewolnej zmierzą się z Czarnymi Sosnowiec. Olimpia to prawdziwy beniaminek tych rozgrywek, bo to jej pierwszy sezon w Ekstralidze. Natomiast Czarne to klub z tradycjami, dwunastokrotny Mistrz Polski i jedenastokrotny zwycięzca Pucharu Polski. Ostatni raz triumfy święcił jednak w 2001/2002 a później ze zmiennym szczęściem to awansował, to spadał z Ekstraligi.

W ubiegłym sezonie sosnowiczanki notując czternaście zwycięstw i dwie porażki wygrały rywalizację w I lidze pań, grupie południowej i awansowały do najwyższej klasy rozgrywkowej.
W Ekstralidze radzą sobie dosyć dobrze, z dwudziestoma trzema punktami zajmują szóste miejsce a w połowie kwietnia odniosły miażdżące zwycięstwo nad AZS AWF Katowice 11:0. W ostatniej kolejce przydarzyła im się jednak wpadka, bowiem zanotowały remis z walczącym o utrzymanie Stilonem.

Wpadkę zaliczyły również piłkarki Olimpii, które nie zdobyły wiosną jeszcze żadnych punktów. Tydzień temu była szansa aby te punkty w końcu zdobyć, ale szczecinianki 1:3 przegrały ze skazywanymi na spadek GOSiRKami Piaseczno i różnica punktowa między tymi zespołami wynosi już tylko dwa oczka. Jesienią w Sosnowcu po bramkach Reprezentantki Polski Nikol Kaletki i Natalii Niewolnej padł remis.
Olimpijki muszą się w tej kolejce zmobilizować i ograć faworyzowane rywalki, bowiem ich sytuacja robi się coraz bardziej skomplikowana.

�r�d�o: wlasne