Fiesta nagrodzonych zakończyła historyczny turniej
Ostatni gwizdek sędziego najważniejszego meczu Ligi Mistrzyń sezonu 2014/2015 wcale nie zakończył całej imprezy. Po nim przyszła pora na kolejne wydarzenia...
Czyli celebrowanie sukcesów poszczególnych ekip, muzyczny występ Nataszy Urbańskiej i przede wszystkim dekorację najlepszych. Zanim jednak doszło do wręczania nagród indywidualnych i drużynowych, zespoły miały kilka chwil na szaloną radość ze swoimi sztabami szkoleniowymi i kibicami. Co ciekawe, nie tylko zwycięski Eczacibasi Stambuł bawił się w najlepsze, ale i pokonany w finale Unedo Yamamay Busto Arsizio. Siatkarki tej włoskiej drużyny ani myślały rozpaczać po porażce.
Wyraźnie traktowały swój udział w meczu przeciwko Turczynkom jako wielkie osiągnięcie, a srebrny medal Final Four dla wielu oznacza największy sportowy sukces w życiu. W istocie trzecią zwycięską dziś drużyną był VakifBank. Najmniej radośnie było oczywiście w ekipie Chemika.
Na ceremonii wręczenie nagród, medali i głównego trofeum byli obecni liczni goście, jak chociażby ci z centrali europejskiej siatkówki, prezes Grupy Azoty ZCh Police - Krzysztof Jałosiński, czy prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej - Paweł Papke. Wszyscy mieli przyjemność obdarowania najlepszych siatkarek indywidualnymi tytułami. A te wyróżnione zostały w następujących kategoriach: Fair Play: Christiane FURST (Eczacibasi VitrA Stambuł) Libero: Gulden KUZUBASIOGLU (Eczacibasi VitrA Stambuł) Druga środkowa: Maja POLJAK (Eczacibasi VitrA Stambuł) Środkowa: Milena RASIĆ (VakifBank Stambuł) Druga przyjmująca: Helena HAVELKOVA (Unendo Yamamay Busto Arsizio) Przyjmująca: Bethania DE LA CRUZ (Eczacibasi VitrA Stambuł) Atakująca: Valentina DIOUF (Unendo Yamamay Busto Arsizio) Rozgrywająca: Maja OGNJENOVIĆ (Chemik Police) MVP: Jordan LARSON-BURBACH (Eczacibasi VitrA Stambuł) Turczynki zgarnęły większość nagród i słusznie. Były w tym turnieju najlepsze. Po wyróżnieniach indywidualnych przyszła pora na wręczanie medali i pucharu Final Four dla ekipy Eczacibasi. Fiesta zespołu, na tle całego mnóstwa złotych konfetti, trwała długo. Kibice tureckiej ekipy też nie poprzestawali i do samego końca głośnymi śpiewami celebrowali wygraną... Z pewnością zapamiętają tegoroczny Final Four i Szczecin z jak najlepszej strony. Turniej został przeprowadzony na wysokim poziomie. Dopisali miejscowi kibice, osoby odpowiedzialne za całą masę atrakcji, sama hala też spełniła oczekiwania, podobnie jak główne aktorki wydarzenia, czyli siatkarki najlepszych zespołów naszego kontynentu. Mały niedosyt mogą czuć tylko najzagorzalsi fani Chemika i polskiej siatkówki. Gospodarz spisał się przecież poniżej oczekiwań, a złożyło się na to kilka kwestii, o których z pewnością jeszcze będziemy rozprawiać. Z drugiej jednak strony Chemik i tak osiągnął największy klubowy sukces. Pierwszy raz w historii bowiem miał sposobność zagrać w tak elitarnym gronie o taką stawkę...
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|