Dobre nastroje w obozie Kuguarów
W sobotę o godzinie 12:00, na bocznym boisku MOSRiRu w Szczecinie, zostanie rozegrane spotkanie 10. kolejki PLFA I. W tym starciu miejscowi Cougars podejmą Crusaders Warszawa.
Kuguary aktualnie w ligowej tabeli zajmują czwarte miejsce w Grupie Północnej. Szczecinianie dotychczas wygrali dwa ze swoich sześciu spotkań. Krzyżowcy zaś to aktualny wicelider tej dywizji. Zespół ze stolicy po sześciu rozegranych pojedynkach ma bilans 3-3.
Szczecinianie powracają na domową murawę po zwycięskim boju z Angels Toruń 31:14. Dla Cougars był to mecz ogromnej wagi, bowiem uchronił ich od automatycznego spadku do PLFA II. - Nastroje w drużynie po ostatnim weekendzie są dobre. Triumf w tak ważnym pojedynku zawsze podnosi morale. Na razie jednak tylko zapewniliśmy sobie to, że nie spadniemy automatycznie. Na pewno chcielibyśmy uniknąć także barażu i o to w sobotę będziemy de facto grali - komentuje spotkanie z Aniołami Tomasz Leszczyński, manager Cougars Szczecin.
Krzyżowcy do Szczecina przyjadą po przegranym pojedynku z Seahawks Sopot 13:69. Ekipa z Warszawy nie zdołała postawić się aktualnemu liderowi dywizji, który wydaje się być wyraźnie poza zasięgiem wszystkich rywali. To jednak wcale nie demotywuje stołecznego zespołu. - Mecz z Jastrzębiami potwierdził, jakie mamy silne strony oraz pokazał, nad czym musimy jeszcze popracować. Przegrana z liderem grupy, który w tym sezonie odniósł same zwycięstwa spowodowała, że mamy jeszcze większe ambicje przed następną kolejką. To spotkanie pokazało, na jakim jesteśmy etapie po trzech latach od założenia klubu i jaka droga jeszcze przed nami - podsumowuje Marcin Miszczak, prezes Crusaders Warszawa. Gospodarze chcą uniknąć walki o utrzymanie w PLFA I w barażu, ale o to będzie bardzo ciężko. Warunkiem koniecznym jest zwycięstwo nad Krzyżowcami, którzy zacięcie walczą o awans do półfinałów. Obydwa zespoły w spotkały się już na samym początku sezonu. Wówczas w Warszawie lepsi okazali się zawodnicy z województwa zachodniopomorskiego, którzy wygrali 20:7. - To będą trudne zawody, ponieważ Crusaders będą chcieli zrewanżować się za swoją porażkę w debiucie PLFA I oraz załapać się na półfinały - mówi Leszczyński. W stolicy doskonale pamiętają swoje ostatnie ligowe starcie z Kuguarami. Od tego momentu minęło już sporo czasu i Crusaders jako drużyna bardzo się rozwinęli, poprawiając swoją grę w wielu aspektach. To właśnie będą próbowali udowodnić na boisku w Szczecinie. - Futbol amerykański to sport, w którym się nie odpuszcza. Rywal będzie walczył do końca. To zespół, do którego mamy ogromny szacunek i cenimy jego poziom sportowy. Wygrali z nami 20:7 w Warszawie, dlatego w ramach rewanżu postawiliśmy sobie za cel zwycięstwo na wyjeździe większą ilością punktów niż 13. Nasz sztab analizuje ostatnie spotkania szczecinian, aby w pełni przygotować zawodników do tego starcia - podkreśla Miszczak. Świadomi znacznie wyższego poziomu warszawskiego zespołu są gospodarze. Szczecin wie, że o zwycięstwo nie będzie już tak łatwo jak ostatnim razem. - W porównaniu z wcześniejszym meczem Crusaders mocno poprawili swoją grę górą. W mojej ocenie aktualnie duet Gaveau - Hermann stanowi ich największą siłę uderzeniową - ocenia rywala menadżer Cougars. Pomimo nieco lepszej pozycji wyjściowej Krzyżowcy do spotkania z Kuguarami przystąpią z ogromną pokorą. W Warszawie dostrzegają mocne strony Szczecina i wiedzą, że ostatnie wysokie zwycięstwo z Aniołami nie było przypadkiem. - Cougars grają bardzo dobrze taktycznie. Skutecznie stosują podania i biegi, co może zaskoczyć przeciwnika. W ich zespole jest kilku wyróżniających się, klasowych zawodników. Będziemy starali się skupić na nich naszą uwagę na boisku- zapowiada prezes Crusaders. Gdzie menadżer Kuguarów upatruje szans swojego zespołu na triumf? - Niezbędna do odniesienia zwycięstwa będzie dobra i konsekwentna postawa obu naszych podstawowych formacji. Jeśli zagramy na swoim normalnym poziomie, to powinniśmy zwyciężyć - ocenia Leszczyński. Tu wtóruje mu także włodarz ekipy z Warszawy: - Zawsze kluczem do sukcesu jest konsekwencja, skuteczność oraz skupienie. Do każdego spotkania podchodzimy z dużą wolą walki i ogromnym zaangażowaniem. Tak będzie również tym razem.
�r�d�o: plfa.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|