O pierwsze punkty w Myśliborzu
Meczem z Piastem Chociwel, w sobotę o 18, Osadnik Myślibórz rozpoczyna rozgrywki IV ligi przed własną publicznością.
W poprzednim sezonie na swoim stadionie myśliborzanie przegrali jedynie trzy pojedynki z trzema z czterech najlepszych ekip rundy wiosennej: Darzborem Szczecinek (dziś MKP), Świtem Skolwin-Szczecin i Vinetą Wolin (aktualnie III-ligowcami), mając serię 17. ligowych potyczek bez porażki. W tym sezonie o taką czy podobną passę może być znacznie trudniej.
Podopieczni grającego trenera Roberta Dudka przystępują do obecnego sezonu bez trzech podstawowych graczy. Piotr Gajewski i Jarosław Norsesowicz, byli zawodnicy Pogoni Szczecin, nie wznowili treningów, a Kamil Kowalski postanowił kontynuować swoją przygodę z piłką w podmyśliborskim GKS-ie Golenice, gdzie szkoleniowcem jest jego ojciec Mirosław, notabene, wraz Mieczysławem Dudkiem, opiekun juniorów Osadnika. Do A-klasowego GKS-u odszedł też młodzieżowiec Patryk Fiałkowski. W zamian przyszedł wyłącznie rezerwowy bramkarz, myśliborzanin, Mateusz Cieślak, z Czarnych Czerników z A klasy.
Gra myśliborskiego Osadnika, podobnie jak przez ostatnie lata, oparta będzie na wychowankach klubu, którzy w przeszłości występowali na IV- lub III-ligowym poziomie, to jest: Mariuszu Jarosińskim (były piłkarz Pogoni Barlinek), wspomnianym już Dudku (Dąb Dębno), Łukaszu Małowieckim (Pogoń Barlinek), Jacku Jareckim (Dąb Dębno) i Marcinie Gajewskim (Pogoń Barlinek). Czy to wystarczy do pokonania beniaminka? Oba zespoły w pierwszej kolejce nie zdobyły ani jednego punktu. Osadnik stracił je w Szczecinie z Jeziorakiem (2:5), Piast za to w Chociwlu z MKP (0:1). Obydwie drużyny rywalizowały ze sobą w sezonie 2013/2014. Wówczas lepszym w Myśliborzu był Osadnik, zaś w Chociwlu - Piast. Jak będzie tym razem? Początek starcia o 18.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: szlemiel |
|