Grom Świelino drużyna występująca w północnej klasie okręgowej KOZPN doznał trzeciej porażki z rzędu przegrywając 1-2 z Falą Hen Gąski na ich terenie.
Tym razem do porażki nie przyczyniła się słaba postawa Gromu, a ewidentny błąd sędziego. Pierwsza połowa to nieznaczna przewaga gości udokumentowana piękną bramką obrońcy Tomasza Lisowskiego po rzucie różnym.
Druga połowa zaś to odwrócenie ról i wyrównanie Fali Hen po nieco szczęśliwej bramce Patryka Wawrzyniaka. I wszystko było by w porządku gdyby nie doliczony czas gry, w którym to sędzia wystąpił jako główny bohater.

Ostatnia akcja meczu sytuacja z goła klarowna w polu karnym gości z tym, że niestety sędzia Szczepaniak po efektownym aktorskim upadku zawodnika gospodarzy podyktował rzut karny będąc 40 m od akcji. Wykorzystany karny po ewidentnym błędzie sędziego stał się faktem, a trzecia porażka Gromu koszmarem trenera gości.