W trzecim dniu faworyci górą
Trzeci dzień Pekao Szczecin Open obfitował w wydarzenia z udziałem polskich tenisistów, a także tych najwyżej rozstawionych w turnieju. Jak się okazało, faworyci dziś nie zawiedli, za to nasi reprezentanci przestali czarować...
Tylko młodziutki Hubert Hurkacz zagrał na nosie 'jedynce' z Hiszpanii. Pablo Carreno Busta (na zdjęciu) nieoczekiwanie przegrał pierwszego seta 3:6. W drugim wziął się mocniej do pracy i wygrał 6:4, a kolejnym... niespodzianka wisiała na włosku. Zawodnik z Wrocławia miał swoje szanse, szczególnie w momencie, gdy mógł wyjść na prowadzenie 4:1. Nie udało się jednak. Carreno Busta po chwili odrobił straty i doprowadził do szczęśliwego dla siebie końca, czyli wyniku 6:3. Wcześniej inny Polak - Mateusz Kowalczyk również odpadł w starciu z Marco Cecchinato, choć po mniej zaciętym meczu (3:6, 4:6). Na korcie im. Bohdana Tomaszewskiego zobaczyliśmy też w akcji Nicolasa Almagro.
Utytułowany Hiszpan mierzył się w swoim pierwszym meczu turnieju z Andreyem Golubevem z Kazachstanu. Okazało się, że rywal do najłatwiejszych nie należał, bo obdarzony dobrymi warunkami fizycznymi pilnował swojego podania jak oka w głowie. Choć Almagro zaliczył niezły początek (pewnie wygrał swój serwis, a w kolejnych dwóch przeciwnika był bliski piłek na przełamanie), im dłużej trwał pierwszy set, tym podanie Kazacha jakby rosło w siłę. Tenisista z Hiszpanii nie mógł sobie z nim poradzić, a na swoją korzyść przechylił losy tej części meczu dopiero w tie-breaku, który wygrał do 5. Początek drugiego seta zapowiadał się podobnie, ale po pierwszym przełamaniu Golubev stracił pewność siebie. Almagro nie zwykł takich sytuacji marnować i wygrał pewnie 6:1. Ze swojego występu odbudowujący formę Hiszpan był zadowolony i potwierdził, że w Szczecinie chce ugrać jak najwięcej. Tym bardziej, że to jego ostatni w tym roku challenger, bo w dalszej części sezonu zamierza grać już tylko w turniejach wyższych rangą.
Na kortach kibice trzymali również kciuki za Marcina Gawrona oraz Kamila Majchrzaka, którzy dziś kończyli wczoraj rozpoczęte mecze. Niestety obydwaj nie mieli zbyt wielu szans na urwanie choćby po secie. Ten pierwszy poległ w starciu ze specjalistą gry na mączce - Filippo Volandrim 3:6, 5:7, a Majchrzak turniejową 'dwójką' Robinem Haasem 1:6, 2:6. Na osłodę pozostał więc mecz debla w wykonaniu Tomasza Bednarka i Mateusza Kowalczyka, którzy mierzyli się dziś popołudniu z Kenem i Nealem Skupski z Wielkiej Brytanii. Nasi zawodnicy faworytami nie byli, co miał udowodnić wynik pierwszego seta (2:6). W kolejnych częściach meczu niespodziewanie Polacy wrócili jednak do gry, wygrali 6:4 i stoczyli emocjonujący bój w super tie-breaku. Wygrali go 10:8, a tym samym wyeliminowali debel rozstawiony z numerem 2. To chyba jedyny zaskakujący wynik dzisiejszych rywalizacji. Wieczorem z kolei głównym punktem zainteresowania kibiców był mecz Grzegorza Panfila i Jana-Lennarda Struffa. Nie trzeba nikogo przekonywać, na jakie wsparcie mógł Polak liczyć, ale przychylność trybun nie pomogła. Forma serwisowa Niemca była dziś wyjątkowo wysoka. Panfil walczył jak mógł, sam nieźle podawał, ale nie wystarczyło. Nie znalazł recepty na bardzo mocne oraz celne serwisy finalisty ubiegłorocznej edycji szczecińskiego challengera i przegrał 3:6, 6:7 (3). Tym samym w grze pojedynczej z Polaków pozostał już tylko posiadacz dzikiej karty - Paweł Ciaś. Jutro, w meczu dnia, zagra przeciwko Argentyńczykowi - Renzo Olivo. Komplet wyników znajdziemy tutaj, a poniżej przedstawiamy plan gier na jutro. Godz. 13:00 Kort Centralny: Filip Krajinovic (Serbia) [3] - Federico Gaio (Włochy) Kort nr 1: Artem Smirnov (Ukr.) - Robin Haase (Hol.) [2] Kort nr 2: Julien Cagnina (Bel.) - Marco Cecchinato (Włochy) [4] Mecze nie przed 15:00 Kort Centralny: Filippo Volandri (Włochy) - Nicolas Almagro (Hiszp.) [6] Kort nr 1: Inigo Cervantes (Hiszp.) - Jan Mertl (Cze.) Mecze nie przed 17:00 Kort Centralny: Vladimir Ivanov (Est.)/Maxime Teixeira (Fra.) - Tomasz Bednarek/Mateusz Kowalczyk Kort nr 1: Frank Moser/Jan-Lennard Struff (Nie.) - Tristan Lamasine/Fabrice Martin (Fra.) Kort nr 2: Federico Gaio/Alessandro Giannessi (Włochy)Andrea Arnaboldi/Marco Cecchinato (Włochy) Mecze nie przed 19:00 Kort Centralny: Renzo Olivo (Arg.) - Paweł Ciaś Kort nr 1: Frantisek Cermak (Cze.)/Artem Sitak (Nowa Zel.) - Romano Frantzen/Robin Haase (Hol.)
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|