Szczecińska inauguracja bez happy endu
Wczoraj (18.10) koszykarze King Wilków Morskich Szczecin rozegrali pierwsze spotkanie w bieżącym sezonie przed własną publicznością. Nie udało im się jednak dźwignąć brzemienia faworyta i niespodziewanie ulegli 70:75 Siarce Tarnobrzeg.
Po zeszłotygodniowej porażce w Słupsku gospodarze bardzo chcieli odnieść pierwsze w sezonie zwycięstwo zwłaszcza, że do Szczecina przyjechała Siarka, która do tuzów Polskiej Ligi Koszykówki nie należy. Nie oznacza to, że drużyna z Podkarpacia podaje się łatwo i analizując jej występy wygląda na to, że jeszcze nie raz wszystkich zaskoczy. Tarnobrzeżanie w pierwszej kolejce pokonali faworyzowany Śląsk i na Pomorze Zachodnie przyjechali z zamiarem pokrzyżowania planów Wilkom.
Już pierwsze minuty niedzielnego starcia pokazały, że na powtórkę z 15 marca br. nie ma co liczyć. Co prawda w pewnym momencie miejscowi prowadzili różnica pięciu oczek jednak pierwszą kwartę należy uznać za wyrównaną. Na parkiecie brylowali Korie Lucious oraz Gary Bell i Zach Robbins ze strony gości.
W drugiej ćwiartce mimo niemrawego początku powoli do głosu zaczęli dochodzić gracze z Podkarpacia. Uaktywnił się Kacper Młynarski oraz zza linii 6,75m trafiał Eugene Harris i wspomniany wcześniej Bell. Wszystko to sprawiło, że to oni na przerwę schodzili z trzypunktowym prowadzeniem. Po zmianie stron Siarkowcy uniknęli większych błędów oraz dłuższych przestojów. Dzięki czemu pod koniec trzeciej odsłony prowadzili nawet różnicą jedenastu oczek. Ambicji nie można było odmówić także Wilkom. Gospodarze przed ostatnią odsłoną zmniejszyli przewagę do siedmiu oczek, a później dzięki Kikowskiemu i Luciousowi udało się im doprowadzić do emocjonującej końcówki. Mimo dobrego początku ostatniej odsłony gdzieś zagubił się Frank Gaines, który w końcówce nie podołał roli lidera. Końcowe sekundy należały jednak do przyjezdnych, którzy jednopunktową przewagę nie tylko obronili, ale także powiększyli do bezpiecznych pięciu oczek. Siarka wygrała niespodziewanie, ale zasłużenie. Obserwatorów zachwyciła swoją zespołowością, konsekwencją gry oraz rozegraniem akcji. King Wilki Morskie Szczecin - Siarka Jezioro Tarnobrzeg 70:75 (20:19, 19:23, 16:19, 15:14) King Wilki: Lucious 15 (5 zb., 3x3), Majewski 11 (10 zb.), Gaines 10, Kikowski 10 (6 zb.), Leończyk 9 (7 zb., 4 straty), Marcin Nowakowski 6, Michał Nowakowski 5, Aiken 4 (3 bloki), Garbacz 0 Siarka Jezioro: Bell 18, Młynarski 14 (12 zb.), Robbins 14 (9 zb.), Harris 10, Wall 8, Patoka 5, Paul 4, Zalewski 2
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Kawaler |
|