![]() ![]()
Przyjezdni prowadzili także po przerwie, lecz lider rozgrywek zaczął nabierać impetu. Łukasz Koszarek trafił za trzy, a jego wyczyn skopiował Gabriel Lundberg. Tym samym przewaga stargardzian stopniała do czterech punktów (64:60). Na nieco ponad dwie minuty przed końcem trzeciej kwarty gospodarze objęli prowadzenie. Dał im je Kris Richard, który bezbłędnie wykonał rzuty wolne. Za sprawą Kacpra Młynarskiego PGE Spójnia wygrała tę kwartę 72:71, po jego celnej trójce.
O wszystkim przesądziło ostatnie dziesięć minut gry. W nich gospodarze dopięli swego i nie pozwolili zdobyć Zielonej Góry. W szeregach Zastalu błyszczeli Rolands Freimanis oraz lider gospodarzy w sobotniej potyczce Geoffrey Groselle. Ten ostatni rzucił w całym spotkaniu aż 29 punktów. Za sprawą najlepszej serii w spotkaniu (12:0), Zastal uzyskał najwyższe prowadzenie w meczu 98:84. Zielonogórzanie potwierdzili tym samym, że w tym sezonie interesuje ich tylko pierwsze miejsce. ZASTAL ENEA BC ZIELONA GÓRA - PGE SPÓJNIA STARGARD 98:89 (23:22 | 24:33 | 24:17 | 27:17)
źródło: własne
|
|