![]()
Początek trzeciej kwarty należał do gospodarzy. Po serii 9:0 i akcji 2+1 Jakuba Nizioła zespół trenera Artura Gronka zdobywał przewagę. Mecz ponownie się niezwykle wyrównał, a drużyna będąca aktualnie na prowadzeniu zmieniała się właściwie co akcję. PGE Spójnia uciekała trójkami, ostatecznie dzięki trafieniu Cowelsa po 30 minutach było 66:59. Zaraz na początku kolejnej części gry bydgoszczanie zbliżali się na cztery punkty, ale błyskawiczna reakcja ekipy trenera Marka Łukomskiego uspokoiła sytuację. Po trójce Fausta przewaga wynosiła już 10 punktów. Enea Astoria jeszcze kilka razy zanotowała małe zrywy, ale przeciwnicy zwykle szybko odpowiadali. W samej końcówce po zagraniu Adriana Boguckiego gospodarze zbliżyli się jeszcze na dwa punkty, ale później kluczową akcję wykończył Jay Threatt. Ostatecznie stargardzianie zwyciężyli 88:84.
Najlepszym strzelcem gości był Nick Faust z 26 punktami, 4 zbiórkami i 3 blokami. 19 punktów dla gospodarzy rzucił Michał Chyliński.
źródło: plk.pl
|
|