Granatowo-bordowe w meczu o 3. miejsce turnieju eliminacyjnego Ligi Mistrzyń UEFA pokonały mistrzynie Izraela - F.C. Kiryat Gat i zanotowały historyczne zwycięstwo w rozgrywkach europejskich! Jedyne trafienie zaliczyła Jaylen Crim.
Po środowym pojedynku z Servette FCCF, który granatowo-bordowe ostatecznie nieznacznie przegrały 0:1, w sobotnie południe zmierzyły się z mistrzyniami Izraela. Trener Piotr Łęczyński zdecydował się na dwie zmiany w wyjściowym składzie w porównaniu do poprzedniego spotkania - w bramce Annę Palińską zmieniła Natalia Radkiewicz, a w środku pola Słowenka Luana Zajmi pojawiła się kosztem Alexis Legowski. Dodatkowo, po rozgrzewce z boiska zeszła Emilia Zdunek i sztab podjął decyzję o kolejnej zmianie w składzie - miejsce kapitanki zajęła Karolina Łaniewska.
Piłkarki Pogoni dały z siebie wszystko, jednak cudowny gol Jonusaite pozbawił mistrzynie Polski marzeń o wielkim finale turnieju eliminacyjnego do Ligi Mistrzyń UEFA. Po bardzo wyrównanym spotkaniu, granatowo-bordowe przegrały z Servette FCCF 0:1.
Trener Piotr Łęczyński desygnował tę samą jedenastkę, która wybiegła na boisko w ostatnim ligowym meczu Pogoni z Rekordem Bielsko-Biała. Niemal równo o godzinie 20:00 hymn Ligi Mistrzyń wybrzmiał na Stadionie Miejskim im. Floriana Krygiera. Przed pierwszą świetną okazją stanęła Weronika Szymaszek, która otrzymała długie podanie od bramkarki Anny Palińskiej, jednak jej strzał wpadł prosto w rękawice bramkarki Servette. W kolejnych minutach szczecinianki złapały dobry moment - na bramkę uderzała Alexis Legowski, jednak jej strzał nie zagroził bramce mistrzyń Szwajcarii. Oba zespoły do samego końca pierwszej części gry starały się stworzyć akcję dającą prowadzenie, jednak sędzia po pięciu minutach doliczonego czasu gry odgwizdała koniec pierwszej połowy.
Trzecie zwycięstwo w trzecim kolejnym meczu Orlen Ekstraligi zanotowały piłkarki kobiecej Pogoni Szczecin! Po dwóch trafieniach Jaylen Crim oraz Kornelii Okoniewskiej oraz dwóch bramkach samobójczych granatowo-bordowe pokonały Rekord Bielsko-Biała 4:1!
Spotkanie rozpoczęło się świetnie dla podopiecznych trenera Piotra Łęczyńskiego - już w 8. minucie Zofia Giętkowska przejęła futbolówkę na własnej połowie, pognała lewym skrzydłem i wypatrzyła wbiegającą w pole karne Jaylen Crim. Amerykanka nie zwykła marnować takich okazji i wyprowadziła Pogoń na prowadzenie. Na kolejną bramkę dla broniących tytułu mistrzyń kraju nie musieliśmy czekać długo, niecałe pół godziny później futbolówkę do własnej siatki wbiła Martyna Cygan, a spory w tym udział miała Crim.
Piłkarki powróciły na boiska. Zapraszamy do śledzenia poczynań piłkarek w tym sezonie. Zachęcamy do dodawania własnych relacji i fotorelacji, oraz oczywiście do komentarzy. Najlepsze relacje ukażą się również jako newsy.
Drugi mecz ligowy, drugie zwycięstwo. Hattrick Natalii Oleszkiewicz dał kobiecej Pogoni Szczecin triumf i trzy punkty w Tczewie!
W pierwszej odsłonie spotkania zdecydowanie lepiej grającą drużyną były broniące tytułu mistrzynie Polski, które kilkukrotnie zagroziły bramce Pogoni Tczew. Sytuacje były jednak zbyt mało konkretne. Najgroźniejszą okazję w pierwszej połowie wykreował duet Weronika Szymaszek-Aleksandra Kuśmierczyk, najpierw ta pierwsza pognała skrzydłem, dośrodkowała futbolówkę i Kuśmierczyk uderzyła na bramkę. Piłkę pewnie złapała jednak Rydlewska. Dopiero w drugiej połowie meczu zobaczyliśmy pierwsze trafienia dla granatowo-bordowych za sprawą będącej dziś w świetnej formie Natalii Oleszkiewicz, która skompletowała hattricka w nieco ponad dwadzieścia minut.
Piłkarki powróciły na boiska. Zapraszamy do śledzenia poczynań piłkarek w tym sezonie. Zachęcamy do dodawania własnych relacji i fotorelacji, oraz oczywiście do komentarzy. Najlepsze relacje ukażą się również jako newsy.
Granatowo-bordowe świetnie rozpoczęły nowy sezon! Po dwóch bramkach Emilii Zdunek oraz trafieniach Aleksandry Kuśmierczyk, Martyny Brodzik oraz Kornelii Okoniewskiej pokonały Górnika Łęczna 5:2.
Inauguracja nowego sezonu Orlen Ekstraligi przypadła na sobotnie południe. W spotkanie zdecydowanie lepiej weszły broniące tytułu mistrzynie Polski - już w 10. minucie Martyna Brodzik atomowym uderzeniem w okienko pokonała bramkarkę Górnika. W 37. minucie defensorka zespołu z Łęcznej, Aleksandra Drąg, obejrzała drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę za zagranie piłki ręką w polu karnym i sędzia wskazała na jedenasty metr. Do piłki podeszła kapitanka Emilia Zdunek, która pewnie zdobyła swoją pierwszą bramkę w meczu. Sporo działo się jeszcze przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę - najpierw po podaniu Zdunek gola na 3:0 strzeliła Aleksandra Kuśmierczyk, a po chwili 'Zielono-Czarne' za sprawą Julii Piętakiewicz strzeliły na 3:1.
Piłkarki powracają na boiska. Zapraszamy do śledzenia poczynań piłkarek w tym sezonie. Zachęcamy do dodawania własnych relacji i fotorelacji, oraz oczywiście do komentarzy. Najlepsze relacje ukażą się również jako newsy.
|